poniedziałek, 7 września 2015

Wynajem mieszkania czy jego kupno?

Wynajem mieszkania czy jego kupno?


Autor: Beniamin Pieńkowski


Krótki poradnik na temat wyboru mieszkania. Zestawienie za i przeciw między kupnem a wynajmem mieszkania.


ID10060869Od dłuższego czasu po głowie chodzi Ci tylko jedna myśl – chęć nabycia mieszkania. Jednak nie wiesz, co wybrać, jego kupno czy po prostu wynajem?

Otóż, sprawa jest naprawdę dość skomplikowana, ponieważ czynników, jakie należy wziąć pod uwagę, jest kilka. Pierwszy, kluczowy, obejmuje twoje zobowiązania wobec pracy. Musisz zadać sobie pytanie, czy jest ona długoterminowa, czy może planujesz ją zmienić. A co najważniejsze, czy nie jesteś zmuszany przez swojego pracodawcę do ciągłej mobilności, czyli zmiany miejsca zamieszkania celem podjęcia innej pracy. Jeśli tak by było, to jeden z czynników już się wyjaśnia. Nie opłaca Ci się bowiem decydować na kupno mieszkania, jeśli po kilku latach ze względu na przeprowadzkę będziesz je musiał sprzedawać. A opcja wyjazdu i jego zostawienia jest niepewna, szef nie gwarantuje Ci w końcu powrotu do starej siedziby, a stałe opłaty za mieszkanie trzeba wykonywać, już nie wspominając o utrzymaniu się na nowym miejscu. To tylko generuje dodatkowe koszty i może nas znacznie obciążać finansowo. Wówczas dobrą opcją jest właśnie wynajem mieszkania.

Czy jednak to ostateczność?

Otóż nie, są i inne czynniki, które mogą naszą decyzję zmienić o 180 stopni, wskutek czego zdecydujemy się na kupno, a nie wynajem, nawet przy konieczności zmiany miejsca pracy. Kiedy? Kiedy mamy już rodzinę, a nie jesteśmy singlami i nasi domownicy nie mogą się przenieść wraz z nami, wówczas i im należy zagwarantować miejsce do rozwoju i bytowania. A i my sami mamy gdzie wracać na weekendy. Owszem, to generuje dodatkowe koszty, ale, jak mawiają, nie samą pracą człowiek żyje.

Ostatni czynnik związany jest z pieniędzmi. Jeśli nasz praca lub praca współmałżonka (o ile posiadamy) jest dobrze płatna – na tyle dobrze płatna, że możemy sobie pozwolić na kupno mieszkania - to warto to uczynnić. Bycie na swoim jest bardzo miłym odczuciem. I nawet w razie konieczności przeprowadzki nasze pieniądze są bezpieczne, bowiem włożone w nieruchomość. A to przy obecnych wartościach nieruchomości jest bardzo dobre i solidne zabezpieczenie na przyszłość. To jednak, co wybierzemy, jak widać zależy od wielu czynników, nawet tych naszych osobistych, których nie sposób jest generalizować. Pamiętać należy, że wybór i decyzja zależy od nas samych.


www.domdeveloper.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wady i zalety domów kanadyjskich

Wady i zalety domów kanadyjskich


Autor: Kinga Malinowska


Domy kanadyjskie, zwane też domami szkieletowymi, są bardzo popularne między innymi w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a zaczynają zdobywać popularność również w Polsce. Czy warto się na taki dom zdecydować? Jakie są jego wady i zalety?


Zalety domów szkieletowych

Do niewątpliwych zalet domów szkieletowych należy szybkość budowy. Średni czas to jedynie trzy miesiące, a więc znacznie krócej niż czas budowy tradycyjną technologią. Poza tym budowa domów kanadyjskich jest ekologiczna – drewno jest znacznie bardziej przyjazne środowisku niż tradycyjne materiały, jak beton czy cement. Można również zaoszczędzić na kosztach, decydując się na budowę domu szkieletowego. Oszczędności wynikają po pierwsze z krótkiego czasu budowy – dzięki temu mniej zapłacimy budowlańcom za czas ich pracy. Po drugie, szkielet drewniany jest lekki, a więc również fundamenty nie muszą być tak solidne, jak w tradycyjnej technologii. Kolejną zaletą jest fakt, że technologia budowy domu kanadyjskiego jest sucha, a więc pozwala na realizację również zimą. Możesz więc w grudniu zdecydować się na budowę swojego domu i już na wiosnę w nim zamieszkać.

Wady domów szkieletowych

Chociaż domy kanadyjskie mają wiele zalet, mają również kilka wad. Jedną z nich jest fakt, że aby dobrze wybudować taki dom, trzeba być w tym naprawdę specjalistą. Nieprawidłowości w procesie budowy domu szkieletowego będą skutkowały złą izolacją termiczną, wilgoceniem albo innymi problemami. To, co przy budowie domu murowanego nie jest dużym uchybieniem, przy budowie domu szkieletowego może już spowodować znaczne straty dla mieszkańców takiego domu. Domy kanadyjskie wymagają odpowiedniego drewna – musi być wysokiej jakości oraz wcześniej odpowiednio wysuszone. Nie każda firma oferuje takie drewno. Ponadto, nie dość, że domy kanadyjskie wymagają dobrych specjalistów, to kolejną wadą jest fakt, że tych specjalistów jest w Polsce niewielu. Dlatego wybranie odpowiedniej firmy może być problematyczne.


Przeczytaj więcej o domach kanadyjskich na tej stronie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak często cyklinować podłogi?

Jak często cyklinować podłogi?


Autor: Jozef Bem


Zniszczona podłoga. Cyklinować już, czy jeszcze nie? Co zrobić aby parkiety, deski podłogowe, służyły nam wiele, wiele lat? Wygląd lakierowanych podłóg zależy m.in. od użytego do lakierowania lakieru, intensywności użytkowania podłóg, zmian wilgotności i temperatury w pomieszczeniach, bieżącej pielęgnacji i konserwacji.


W zasadzie nie ma większego znaczenia częstotliwość cyklinowania i lakierowania. Częste cyklinowanie wpływa jednak na szybsze zeszlifowanie użytkowej warstwy drewnianej podłogi, a tym samym skrócenie czasu jej użytkowania.

Pozostawienie i długie użytkowanie zniszczonej podłogi prowadzi nieuchronnie do znacznego uszkodzenia ochronnej powłoki lakieru. Zniszczona powierzchnia lakieru powoduje, że drewno podłóg szybciej i mocniej reaguje na zmiany wilgotności powietrza oraz temperatury w pomieszczeniach. Rozlanie jakiegokolwiek płynu powoduje jego głęboką penetrację w strukturę drewna. Osuszenie zalanej powierzchni jest trudne i długotrwałe.

To z kolei sprzyja dużym odkształceniom podłóg, wyginaniu się parkietu i desek podłogowych, powiększeniu się szczelin między nimi, wypadaniu masy szpachlowej. Zmiany struktury drewna jeszcze bardziej zwiększają wrażliwość podłóg na wilgoć.

Cyklinowanie doprowadzonej do tak dużego zniszczenia podłogi wymaga dodatkowego zgrubnego szlifowania, a tym samym do zdarcia dość grubej warstwy drewna. W skrajnych przypadkach np. dopuszczenia do długotrwałego zawilgocenia drewnianej podłogi, prowadzi to do jej odspojenia od betonowego podłoża i na cyklinowanie jest już za późno.

Cyklinowanie mało zniszczonych podłóg polega tylko na zeszlifowaniu lakieru i bardzo cienkiej warstwy drewna papierem o bardzo małej granulacji. Przeprowadzane zbyt często może prowadzić również do szybszego zużycia użytkowej warstwy drewna.
Optymalnie w mieszkaniach powinno się cyklinować podłogi co 7-10 lat. Podczas cyklinowania zdzieramy ok. 0,5–1,0 mm, przy warstwie użytkowej 5–6 mm podłogę możemy więc cyklinować 4- 8 razy.

Podsumowując, podłogi zdecydowanie powinno się ponownie cyklinować i lakierować w przypadku:
1/ widocznego zdarcia w kilku miejscach większych (> 0,5 m2) powierzchni lakieru,
2/ ściemnienia bądź silnego zabrudzenia niezabezpieczonej lakierem powierzchni drewna,
3/ widocznych w wielu miejscach rys i głębszych zadrapań lakieru i drewna,
4/ z innych względów, np. poczucia estetyki.
Prawidłowo pielęgnowana, konserwowana oraz w odpowiednim czasie cyklinowana podłoga może służyć nam nawet 100 lat.


autor: stolarnia Bratex

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Propozycja na Reperacje – Strych w guście paryskim

Propozycja na Reperacje – Strych w guście paryskim


Autor: pati.krol94


Strych zagracony pamiątkami krewnych, kiedyś opuszczonymi przez pociechy zabawkami, rzeczami, które „prawdopodobnie się jeszcze na coś nadadzą”. Poddasze to bezustannie miejsce ponure, dla którego ciężko nam odnaleźć odrębną od składu rolę. Odstręczają ukosy, cena remontu, przykra do urządzenia przestrzeń.


Wystarczy odrobina wyobraźni, by z zakurzonego, zaciemnionego strychu, wyczarować sobie dodatkowe, bardzo klimatyczne pomieszczenie.

Miejsce z duszą

Paryżanie już dawno temu odkryli, że strych to integralna część domu i uczynili z niego miejsce kultowe. Kiedyś na strychach pomieszkiwali znani, ale niezbyt zamożni pisarze, obecnie wielu artystów remontuje poddasza i zakłada tam swoje pracownie, a za mieszkania tak ulokowane trzeba niekiedy płacić bajońskie sumy. Ale ilu z nas nie marzyło o rozciągającym się z okien poddasza widoku na blaszane dachy Paryża? Niestety zastąpienie szaroburych bloków naszej ziemi ojczystej panoramą miasta zakochanych wiąże się z ogromnymi kosztami. Zamiast przenosić się do stolicy Francji, możemy jej ducha tchnąć w nasze poddasze.

Zadbaj o bezpieczeństwo

Przed remontem warto skorzystać z porady fachowca, który oceni stan stropu. Może się okazać, że ewentualne nowe podłogi lub ścianki, ale także zwykłe meble i inne przedmioty użytkowe znacznie obciążą kondygnację. Ważne, by przed aranżacją wnętrza pomieszczenie zostało dokładnie sprawdzone i odpowiednio umocnione. Kiedy jest pewność, że pomieszczenie nadaje się do zamieszkania – działaj!

Te przeklęte skosy!

Patrzysz teraz na swój ogołocony, oczyszczony z wszelkich zbędnych przedmiotów strych i widzisz tylko jedno (i to niezbyt wyraźnie, bo na strychu jak w piwnicy – ciemno) – skośne ściany. Dla jednych tworzą niepowtarzalny klimat, dla innych to zwykłe marnotrawstwo przestrzeni. Poddasze charakteryzuje oryginalna i nietypowa zabudowa, która stanowi o jego wyjątkowym charakterze, ale przysparza też problemów natury logistycznej. Niektóre z nich można wyeliminować już na etapie projektu, ale w naszym wypadku mowa o aranżacji już istniejącej przestrzeni. Bez obaw, i w takim wypadku są sposoby, by z wad uczynić zalety. Czasem samo wykończenie wnętrz może zmienić zupełnie oblicze pomieszczenia.

Tricki aranżacyjne

Nie nastawiaj się na wielką rewolucję, porzuć plany na długoterminowy remont. To ma być twój mały, przytulny kąt, gdzie będziesz przyjemnie spędzać czas, więc nie przejmuj się tym, że pomieszczenie jest mało funkcjonalne. Zamiast irytować się na skosy – wykorzystaj je maksymalnie! Pomaluj na jasne kolory, dzięki czemu uzyskasz efekt przytulnego, słonecznego wnętrza. Odsłoń okna i zadbaj o punktowe oświetlenie. Lampki choinkowe jako codzienny element dekoracji – czemu nie? Świeczki w ozdobnych świecznikach – w końcu chodzi o odpowiedni klimat! Powierzchnia pod skosami to miejsce idealne na wszelkiego rodzaju drobiazgi, książki, płyty. Nie musisz nawet używać do tego półek. Wygodne pufy zamiast krzeseł, materac w miejsce łóżka (mniejsze prawdopodobieństwo obicia głowy o strop). Jeszcze tylko obowiązkowy stolik na kawę i croissanty oraz coś na wykończenie wnętrza: panorama Paryża. Na zdjęciu, w centralnym miejscu poddasza.


Patrycja Król

Zapraszam również na ciekawego bloga gdzie znajdują się ciekawe poradniki.

Mój profil na Google +

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na co uważać przy wylewaniu posadzek?

Na co uważać przy wylewaniu posadzek?


Autor: Marcin Nowak


Każdy z nas chciałby pochwalić się piękną, nieskazitelną posadzką w domu. Szczególnie kobiety, które zawsze konkurują ze sobą nie tylko o własny wygląd, ale także o wygląd całego domu.


Posadzki, panele, czy inne wykończenia podłogi, to równie często popularne elementy domu, jak obrazy czy meble. Dzięki nim dom staje się jaśniejszy, bardziej efektowny. Równie często, przy zmianie podłogi na przykład z wykładziny, czy dywanu na posadzki, decydujemy się wykonać remont na własną rękę, bez wzywania fachowców.

Czym to grozi? Czym może grozić złe wylanie posadzek?

Na wszystkie pytania, które wiążą się z tym tematem odpowiem w tym artykule. Zapraszam do czytania. Jeśli planujemy odrobinę wzbogacić nasze posadzki za pomocą folii budowlanej, musimy na początku rozpocząć od wyznaczenia punktów odniesienia, jak również sprawdzenia poziomicą różnych powierzchni w miejscu wylania, by te miejsca były równe. Nie możemy dopuścić się tego, by powierzchnia była nierówna.

Skutkuje to w tym, że po jakimś czasie posadzki mogą pękać, czy też będą po prostu nierówno, brzydko poukładane. Jeśli chodzi o wykonanie posadzki, gdy decydujemy się zrobić to sami, nie używajmy betoniarek. O wiele bardziej precyzyjnym i chyba prostszym urządzeniem jest miksokret, który bez problemu rozprowadzi całą część zaprawy na naszą obrabianą powierzchnię.

Pamiętajmy również, że podczas wylewania, jak też całego remontu posadzek, bardzo ważną rzeczą jest dylatacja. Gdy nasza powierzchnia, którą obrabiamy ma duże rozmiary, powinniśmy pamiętać o podzieleniu posadzki dylatacjami. Dzięki temu będzie nam się łatwiej pracowało. Dobrze jest również zmierzyć odległości i oddzielać posadzkę miarkami. Jeśli w jakiś sposób zrobimy to krzywo, możemy mieć problem w postaci późniejszego pękania płytek. To samo tyczy się progów obrabianego pomieszczenia. Przed wylaniem zaprawy musimy dokładnie zastanowić się, w która stronę będą otwierać się drzwi i dopiero wtedy wykonać równomiernie i skrupulatnie dylatację.


Nowoczesne posadzki żywiczne dla domu i firmy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Budowa i remont domu - porównaj ceny