czwartek, 12 listopada 2015

Wybieramy drewno na schody

Wybieramy drewno na schody


Autor: firmowy


Wybór materiału na schody nie jest wyborem łatwym. Obecnie bowiem opcji mamy bardzo wiele. Możemy przykładowo postawić na schody szklane, betonowe, drewniane. Wybór tych ostatnich jest jak najbardziej trafnym i korzystnym wyborem.


Drewno jest materiałem naturalnym, nie tylko schody, ale i wszelkie inne elementy z drewna nadają wnętrzu niesamowitego charakteru i ciepła. Samo jednak podjęcie decyzji o tym, iż zainwestujemy w schody z drewna to nie wszystko, bo... musimy jeszcze wybrać konkretny gatunek drewna. Jaki zatem wybrać gatunek drewna? Ma to być drewno z rodzimych gatunków drzew czy też może z bardziej egzotycznych?


Należy koniecznie pamiętać o tym, iż schody w domu czyli schody wewnętrzne będą naprawdę często wykorzystywane. A skoro tak właśnie jest, drewno musi być twarde, wytrzymałe, musi także być jak najbardziej odporne na wilgoć. Jeśli chodzi o poziom wilgotności, nie może on przekraczać 10 proc. Krajowe gatunki drewna godne polecenia, bo posiadające bardzo dobre parametry to między innymi jesion, dąb czy buk. Jeśli chodzi o gatunki egzotyczne, najbardziej popularne jest drewno takie jak mahoń, wenge, jatoba, zabrano czy jesion skandynawski.

Niestety podstawową wadą schodów drewnianych jest to, iż ich cena póki co jest niezmienne dość wysoka, dlatego też mało kto może pozwolić sobie na wyjątkowo porządne schody. W takiej sytuacji wiele osób decyduje się na schody z drewna sosnowego. Dlaczego? Przede wszystkim z tego względu, iż schody sosnowe są stosunkowo niedrogie w porównaniu ze schodami wykonanymi z innych gatunków drewna. Niestety za ową niską ceną kryje się także nie najlepsza jakość. Drewno sosnowe ma to do siebie, iż jest miękkie, wobec czego nietrudno o dość szybkie wypaczenie schodów, o różne uszkodzenia mechaniczne jak wgniecenia, rysy. W związku z tym, schody sosnowe nie posłużą nam zbyt długo, a w każdym razie szybko stracą swój ładny, estetyczny wygląd. Należy zdać sobie sprawę z tego, iż w przypadku bardzo miękkiego drewna, nawet najlepszej jakości lakier nie uchroni schodów przed uszkodzeniami. Podobnie dość miękkimi gatunkami drewna są świerk, modrzew. Do średnio twardych gatunków drewna zaliczyć można przykładowo sosnę czarną czy orzech.

Zupełnie inaczej rzecz wygląda w przypadku schodów dębowych. Drewno dębowe jest ciężkie oraz twarde i doskonale nadaje się do stolarki wewnętrznej. Generalnie drewno dębowe jak bardzo polecane na schody, bo ze względu na swoje parametry daje gwarancję bardzo długiego i bezproblemowego użytkowania schodów. Jak jednak nietrudno się domyślić, schody dębowe są bardzo drogie. Podobne parametry co drewno dębowe, wykazują drewno jesionowe oraz bukowe. Są to nieco tańsze rozwiązania, ale także naprawdę wytrzymałe i godne uwagi. Możemy zupełnie spokojnie wybrać jeden z tych gatunków, a ostateczny wybór będzie uzależniony od tego, jaki dokładnie kolor i wzór schodów chcemy. Ciekawą propozycją są schody z bardzo twardych gatunków drewna jak heban, palisander czy quebracho.

Oczywiście nawet najlepszej jakości drewno trzeba odpowiednio zabezpieczyć przy pomocy specjalnych produktów jak lakier. Raz na jakiś czas należy wykonywać renowację schodów. Dzięki zabiegom pielęgnacyjnym schody posłużą nam bardzo długo, nawet po latach będą pięknie wyglądać. Pamiętajmy o tym, że choć oszczędność jest bardzo ważna i należy szukać korzystnych pod względem finansowym rozwiązań, nie warto inwestować w coś, co szczególnie zdaniem ekspertów nie posłuży długo i może sprawiać kłopoty, bo bardzo szybko zaczniemy żałować - w końcu skąpy dwa razy traci!



Sprawdź zakres naszych usług na tej stronie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zalety drewna klejonego

Zalety drewna klejonego


Autor: gabro


Coraz częściej w naszym otoczeniu pojawia się elementów z drewna. Są to wiaty garażowe, altany, hamaki, huśtawki oraz wiele więcej. Jak się dobrze przyjrzeć, coraz więcej produktów tworzonych jest z drewna klejonego. Jakie są jego zalety i czy warto skorzystać z tej formy produkcji? To wszystko poniżej.


Dużej przekroje

Drewno klejone ma niski ciężar własny oraz wyjątkowe cechy wytrzymałościowe. Dzięki temu można zbudować obiekty o dużych rozpiętościach bez konieczności stosowania gigantycznych przekrojów. Konstrukcje z wykorzystaniem drewna klejonego są lekkie i wizualnie estetyczne.

Dowolność kształtów

Drewno można wyginać, nadając mu kształt łuku, elipsy, półkola, czy koła; architekci i projektanci dostali możliwość tworzenia budynków o dowolnych kształtach – to efekt wykorzystania drewna gięto-klejonego. Pozwala to tworzyć genialne projekty, efektowne i funkcjonalne.

Łatwość i szybkość montażu

Wszystkie elementy wykonane w technologii gięcia i klejenia są wykończone w sposób pozwalający na ich dokładny i łatwy montaż. Do danego produktu wystarczy, jak producent dołączy instrukcje montażu, a złożenie chociażby altany staje się dziecinnie proste. Możliwość nadawania drewnu dowolnego kształtu sprawia iż kształt okrągły dachu nie stanowi żadnego problemy dla wykończenia. Nie trzeba dostosowywać się do standardów istniejących – można otrzymać produkt, który dokładnie potrzebujemy według własnego zamysłu i wizji.

Materiał naturalny i odnawialny

Drewno jako materiał naturalny, ulega całkowitej biodegradacji i stwarza właściwy mikroklimat w domu. Przy okazji otrzymując towar pomagamy chronić środowisko. Zmniejszają się przez to również koszty zakupu innych, droższych materiałów

Nieograniczone możliwości wykorzystania

Dzięki obecnej technologii nie ma żadnych ograniczeń na używanie drewna klejonego. Różnorodność produkowanych przez producentów form i kształtów pozwala na stosowanie elementów giętych wg indywidualnych potrzeb klienta. Z drewna gięto-klejonego można stworzyć: hale produkcyjne, zabudowy basenów, kościoły, biura, budynki mieszkalne, zadaszenia tarasów, wiaty na samochody, mosty, hamaki, altany (produkty architektury ogrodowej), lukarny – wole oko, zabudowy przestrzeni wystawienniczych oraz wszelkie inne pomysły, które wpadną do głowy.


Wiaty garażowe z drewna gięto-klejonego są dostępne na: www.woodandarch.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Okna drewniane vs. okna PCV

Okna drewniane vs. okna PCV


Autor: habibi


Stając przed wyborem dotyczącym zakupu, decyzja najczęściej podyktowana jest ceną. Ta reguła sprawdza się również w przypadku okien – częściej niż okna drewniane wybieramy tanie okna z PCV. Pamiętajmy jednak, że okres użytkowania okien drewnianych jest nawet trzykrotnie dłuższy w porównaniu do okien z tworzyw sztucznych.


Okna są bardzo ważnym elementem decydującym o wyglądzie i charakterze budynku. Wybór pomiędzy oknami drewnianymi a oknami z PCV podyktowany jest najczęściej ceną – na korzyść okien PCV, które ponadto nie wymagają konserwacji, są lekkie, odporne na wodę i na substancje chemiczne. Wybór zatem wydaje się prosty i oczywisty. Czy na pewno?

Okna drewniane, pomimo wprowadzania na rynek różnych rozwiązań z materiałów syntetycznych, wciąż nie tracą na popularności. Wręcz przeciwnie – zyskują i są nieodzownym elementem, gdy chcemy dodać naszej inwestycji nieco szlachetności. Okna drewniane są podstawowym składnikiem w przywracaniu dawnej świetności fasadom zabytkowych kamienic, pałaców czy dworków. Postrzegane są jako towar luksusowy. Ich walory estetyczne i wizualne biją na głowę okna z PCV. Ponadto okna drewniane są szczelne, ciepłe i ciche, a złożony proces produkcji przekłada się na dokładność wykonania i montażu. Do produkcji można stosować rozmaite gatunki drewna, którego kolor łatwo dopasować do elewacji i innych elementów. W przeciwieństwie do okien z PVC, uszkodzenia i zarysowania można w prosty sposób naprawić. Odpowiednio konserwowane i pielęgnowane mogą służyć 90 lat.

Niesłabnącą popularność okien drewnianych wspierają nowe technologie. Szeroka gama rozwiązań technologicznych pozwala idealnie wpasować się w ramy oczekiwań zarówno zabytkowej, jak i nowoczesnej architektury. Doskonałym przykładem jest np. dedykowany do obiektów zabytkowych typ okna skrzynkowego (ewentualnie półskrzynkowego lub polskiego) z rozwiązaniami stosowanymi w oknach jednoramowych: okucia obwiedniowe z funkcjami rozszczelniania, stopniowania uchyłu lub wentylacji, uszczelki czy pakiety szyb termoizolacyjnych. Pozwalają one poprawić funkcjonalność okien, nie tracąc jednocześnie walorów estetycznych i zabytkowych.

Okna drewniane to przede wszystkim ekologiczne, trwałe i komfortowe rozwiązanie. Jeśli dysponujemy odpowiednią ilością gotówki, warto rozważyć ich wybór, który - ze względu na wysoką jakość oraz długi okres użytkowania - w ostatecznym rozrachunku się opłaci.


Stolarka BP - drewniane okna skrzynkowe i jednoramowe - Warszawa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 9 października 2015

Budujemy energooszczędnie – co zyskujemy od razu?

Budujemy energooszczędnie – co zyskujemy od razu?


Autor: rapperg


Do niedawna – nic. Smutna prawda obowiązywała do końca ubiegłego roku. Aby czerpać wymierny zysk z budownictwa energooszczędnego, potrzeba było dekad. Dopiero po nich zwracać się zaczną koszty w inwestycje, bez których nie było możliwe budowanie ze statusem „energooszczędności”.


Co się zmieniło w 2014 roku? Na pozór wszystko jest podobnie – materiały do budowy nie staniały, firmy budowlane nie pracują za darmo (ani półdarmo), projekty domów wciąż są w cenie… Zmieniły się za to przepisy i chociaż w przeważającej ilości przypadków nie wróży to dobrze, tym razem jest inaczej. I będzie lepiej.

Od początku tego roku nie można już postawiać domu, na ogrzanie którego pójdzie majątek. Od razu można spytać – a kogo obchodzi czym palę w piecu? Oczywiście można palić diamentami jeśli kogoś to interesuje i jeśli kogoś na to stać, ale chodzi o coś innego – od początku 2014 roku zapotrzebowanie na energię naszego domu nie może przekroczyć pewnego limitu. Liczy się to w kilowatogodzinach zużytych w ciągu 1 roku na ogrzanie 1 m² powierzchni.

Oto kilka przykładowych liczb. 120 kWh/m²/rok to górny pułap, poza który już teraz nie możemy wyjść projektując dom. Za cztery lata będzie tego jeszcze mniej, bo 90. A za siedem – 70! Budownictwo energooszczędne nie jest już ewentualnością, jaką możemy brać pod uwagę, a koniecznością. Aby zmotywować zainteresowanych do budowy domu energooszczędnego, tak zwane odpowiednie czynniki postanowiły takie inwestycje dofinansować. Kto płaci, ile i komu?

Wszystko zależy od tego, jak bardzo chcemy oszczędzać energię. Na konkretnym przykładzie – budujemy dom o powierzchni 150 m² i zamierzamy zużytkować energię nieodnawialną na ogrzanie, wentylację czy ogrzanie wody do górnej granicy 40 kWh/m²/rok, możemy liczyć na dopłatę w wysokości 36 000 zł. Jeśli wyśrubujemy zakładany wynik do 15 kWh/m²/rok, możemy uzyskać więcej, bo 50 000 złotych. I są to kwoty, które realnie zyskujemy szybko w porównaniu do lat oczekiwania na zwrot inwestycji włożonych w odpowiedni projekt czy materiały użyte do budowy.

Gdzie tkwi haczyk? Jeśli już szukamy dziury w całym, znajdziemy ją na poziomie weryfikacji czy nasz projekt i budowa spełniają określone wymogi nałożone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Weryfikacja kosztuje i to niemało, a dodatkowo jest wieloetapowa. Sprawdzany jest projekt, proces budowy i finalny efekt, co w sumie kosztować może nawet 12 000 złotych! Weryfikacji dokonywać będą ochotnicy upoważnieni przez NFOŚiGW, ich lista jest obecnie kompletowana.

Decyzja o budowie domu energooszczędnego będzie brzemienna w skutki i finanse przez pokolenia. Do uzyskania ewentualnej zapomogi ze strony Narodowego Funduszu niezbędne będzie oprócz właściwego projektu domu uzyskany na jego postawienie bankowy kredyt (bo rzadko kto dysponuje tak dużą gotówką). Do jego uzyskania przyda się dodatkowa pomoc przy kredycie – im więcej rękojmi, tym lepiej będziemy chronieni w gąszczu niezbędnych przepisów.


Przeczytaj jak uzyskać dodatkową pomoc przy kredycie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Układanie kostki brukowej - poradnik

Układanie kostki brukowej - poradnik


Autor: Mateusz Mielewczyk


Przy mniej skomplikowanych projektach każdy z nas może ułożyć kostkę brukową samemu. Artykuł oferuje podstawową wiedzę z zakresu takich prac budowlanych.


Nawierzchnie brukowane poprawiają nasze otoczenie wizualnie oraz przede wszystkim sprawiają że staje się one przyjazne w użytkowaniu. Kilka porad zawartych poniżej pozwoli Ci wykonać nie skomplikowane prace na "własną rękę".

Zacznijmy od narzędzi które będziesz potrzebował na początek

  • Zagęszczarka (tą najlepiej wypożyczyć)
  • Szlifierka kątowa z tarczą do betonu.
  • Łopata, gumowy młotek, sznurek,
  • Metalowe rurki 2 cm średnicy bądź kątowniki, płaskowniki (muszą być proste)
  • Taczka
  • Poziomica
  • Łata murarska lub prosta deska

Musimy również zamówić materiał na podbudowę oraz kostkę. Podbudowę robimy z tłucznia o frakcji około 20-30 cm oraz piasku czasem wymieszanego z cementem.

Pierwszą fazą prac brukarskich jest przygotowywanie terenu. Kopiemy w ziemi na około 40 cm. Głębokość jest zmienna w zależności od kilku czynników

  • Podłoże jest gliniaste - kopiemy głębiej, piaszczyste kopiemy płycej
  • Przyszły nacisk na nawierzchnię z kostki brukowej. Samochody osobowe/ ciężarowe/ piesi

Kiedy mamy 40 cm, warstwy wyglądają następująco:

  • kostka brukowa np. 6 cm
  • piasek 3 cm
  • tłuczeń 31 cm

Pierwszym krokiem jest wysypanie tłucznia, oraz jego ubicie odpowiedniej wagi zagęszczarką. Na tak przygotowany plac wysypujemy piasek (może być zmieszany z cementem).

Następnie wytyczamy spadki. Podstawowym aspektem nawierzchni jest odprowadzenie wody z pod domu. Wbijamy w kilku miejscach (najczęściej rogi placu który mamy do ułożenia) szpilki. Korzystając z sznurka, możemy łatwo wytyczyć wysokości kostki brukowej. Zawiązujemy sznurki przy domu na wysokości gdzie chcemy by była kostka brukowa. Korzystając z poziomicy i sznurka wytyczamy poziom na szpilkach które znajdują się po drugiej stronie placu. Optymalnym spadkiem jest 1 cm/2m. Np. układając plac o długości 10 m, po oznaczeniu poziomu powinniśmy obniżyć sznurek o 5 cm.

Pod sznurkami na długość łaty montujemy rurki (6 cm w dół), będzie to poziom spodu kostki brukowej. Przesuwając łatą po rurkach usuwamy nadmiar piasku oraz tworzymy gładką nawierzchnię na której będziemy układać kostkę brukową.

Ostatnim etapem prac jest wyznaczenie lini kostki brukowej. Za pomocą winklówki bądź pitagorasa (60 cm oraz 80 cm przyprostokątne - 1 m przeciw prostokątna) oraz sznurka wyznaczamy kąt prosty. Będą to linie kostki których będziemy się trzymać przy układaniu .

Po zakończeniu prac fugujemy nawierzchnię piaskiem, kostkę brukową należy ubić zagęszczarką (do płyty zagęszczarki powinna być przymocowana guma)


Układanie kostki brukowej

MielBet Mateusz Mielewczyk

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Budowa i remont domu - porównaj ceny