środa, 28 października 2020

Przyczyny zawilgocenia budynku

Zawilgocenie budynku może mieć różne podłoże. Jednak wilgoć działa podstępnie i ukazuje się dopiero po jakimś czasie. Dlatego warto sprawdzić wszystkie przyczyny, które powodują, że w budynku jest podwyższony poziom wilgoci.

Co sprawia, że budynki ulegają zawilgoceniu?

Należy zaznaczyć, że przyczyny zawilgocenia domów mają różnorodne źródła. Nie tylko wynikają np. z niekorzystnych warunków atmosferycznych, awarii. Wilgoć może być spowodowana poprzez materiały budowlane, czy też nieumiejętnie wykonane prace wykończeniowe. Dlatego czy budynek ma 50 lat, czy jest zupełnie nowy, nie ma to żadnego znaczenia. Wszędzie można spotkać podwyższony poziom wilgoci.

 Wpływ na zawilgocenie budynków mają:

–       brak izolacji poziomej lub pionowej,

–       powodzie,

–       awarie instalacji hydraulicznych, kanalizacyjnych, grzewczych,

–       niechlujne, nieumiejętnie prowadzone prace budowlane i wykończeniowe,

–       źle dobrane materiały budowlane oraz praca w oparciu o źle dopasowaną technologię,

–       kiepska, nieefektywna wentylacja w pomieszczeniach,

–       stała kondensacja pary wodnej na takich elementach jak rury,

–       podwyższony poziom wód gruntowych,

–       nieumiejętny dobór materiałów wykorzystanych podczas budowy i wykończeniu wnętrz,

–       kiepskie lub brak ocieplenia budynku,

–       nieszczelne rynny, nieradzące sobie z dużymi ilościami deszczówki,

–       nieumiejętne dbanie o właściwe temperatury w pomieszczeniach.

 Oczywiście niezależnie od tego, co było przyczyną zawilgocenia budynku, nie można pozostawiać biernym. Gdy tylko wilgoć, czy też jej następstwo, czyli grzyb zostaną dostrzeżone, konieczne okazuje się szybkie i skuteczne działanie. Jak tego dokonać? Korzystając z jednej ze sprawdzonych metod.

 Skuteczne osuszanie budynków. Najlepsze metody, sprawdzone sposoby.

Domy oraz inne obiekty można osuszać na różne sposoby. Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie i wymaga dobrania efektywnej metody działania.

 Biorąc pod uwagę sposoby walki z zawilgoceniem, można wykorzystać metody nieinwazyjne lub inwazyjne. Czym się różnią? O jakich działaniach dokładniej mowa?

 Osuszanie nieinwazyjne polega na nie ingerowaniu w konstrukcję budynku. Zatem będzie to osuszanie gorącym powietrzem, kondensacyjne, absorpcyjne, próżniowe lub mikrofalowe.

Stawiając na metodę osuszania gorącym powietrzem, potrzebne będą urządzenia, których zadaniem jest nagrzewać pomieszczenia, gdzie jest podwyższony poziom wilgoci. Metoda mikrofalowa jest podobna do wykorzystywania gorącego powietrza, jednak znacznie skuteczniejsza. Osuszanie metodą kondensacyjną będzie opierało się na procesie parowania. Czyli para wodna zostanie skroplona, a następnie przekazana do parownika. Podobny proces zachodzi podczas osuszania absorpcyjnego, z tym że wilgoć po osuszeniu zostaje podgrzana i zwrócona do pomieszczenia.

 Czym są metody inwazyjne? Zachodzi tutaj ingerencja w konstrukcje budynku. Jest to kosztowne, ale i niezwykle skuteczne. Wymaga się jednak ogromnych umiejętności, by skutecznie pozbyć się nadmiaru wilgoci raz na zawsze. Wśród najpopularniejszych i najskuteczniejszych metod inwazyjnych należy wspomnieć o iniekcji ciśnieniowej, grawitacyjnej, podcinaniu murów budynków. Dodatkowo wykorzystywana jest elektroiniekcja, termoiniekcja oraz iniekcja krystaliczna.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Parametr odporności okna na obciążenie wiatrem

Polska jest krajem rozpoznawanym przez kraje europejskie jako kraj w którym produkcja okien jest na wysokim poziomie. Nasi producennci dostarczają okna na cały glog. Klienci chwalą oprócz ceny polskich produktów również ich jakość.

W związku z tym dla potencjalnego nabywcy niemal najważniejszym powinno być zapoznanie się z wartością EI danego okna- czyli tzw. „odporności na zginanie”.  Owy parametr jest charakteryzowany odpornością na wiatr. Polega to na wskazaniu przy jakim prostopadłym nacisku wiatru dokona się maksymalne, bezpieczne względem najbardziej odkształconego elementu okna. Jeżeli wytrzymałość komponentów wykorzystanych do konstrukcji okna będzie większa na takie rzeczy jak parcie wiatru, to będzie oznaczać iż sumarycznie konstrukcja okna będzie trwalsza., co w języku potocznym możemy określić jako „większa sztywność”.

Warto pamiętać iż w aprobatach konstrukcyjnych dla okien i drzwi balkonowych wykonanych w technologii PVC-U, stanowiskiem Instytutu Techniki Budowlanej jest dopuszczenie maksymalnego ugięcia frontowego względnego dla najbardziej odkształconego komponentu nie powinno przekroczyć jednej trzy setnej jego długości.Przed wpuszczeniem danego okna na rynek, w zgodzie z normą PN-EN 14351-1+A1:2010, powinno się zbadać jego odporność na działanie wiatru w środowisku laboratoryjnym. W skład tych badań wchodzi np. Initial Type Testing  które polega na symulacji wyżej wymienionych zjawisk tj. parcie oraz ssanie wiatru.

Po dokonaniu owej próby okno zostaje oznaczone odpowiednią klasyfikacją odporności na działanie wiatru.Przede wszystkim aby określić klasę odporności na działanie wiatru konstrukcji okiennej należy podać jednocześnie dwie wartości, a mianowicie cyfrę która ma za zadanie symbolizować ciśnienie w paskalach, które zostało zastosowanie w trakcie próby które ma oczywiście symulować ciśnienie napieranego na okno wiatru a także litera właściwa dla wartości odgięcia czołowego najbardziej odkształconego elementu okna.Poprawne oznaczenie okna wymaga, więc wspólnego podania symbolu literowego odpowiadającego wartości ułamka i cyfry odpowiadającej wartości ciśnienia próbnego, na przykład: Odporność na obciążenie wiatrem - C 3.Zapis ten można rozumieć w sposób następujący: Dopuszczalne względne ugięcie czołowe najbardziej odkształconego elementu okna o 1/300 jego długości nastąpiło przy ciśnieniu parcia wiatru o wartości 1 200 Pa. Z pewnością lwiej części kupującym okna wciąż nie rozwiało to trudności przy ocenie jakości produktu. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 13 grudnia 2019

Fotowoltaika - czy faktycznie można zaoszczędzić?

Fotowoltaika - czy faktycznie można zaoszczędzić?


Autor: Marcin Rozner


Dotacje, ulgi, opłata instalacyjna, czas zwrotu - czy fotowoltaika może nam przynieść wymierne korzyści w budżecie domowym? Temat przerobiłem niejako na własnej skórze i szczerze polecam!


W czasach gdy wszystko drożeje, staramy się jak możemy wypełniać nowe obowiązki, szukać dodatkowego zajęcia, by zarobić na większe opłaty. Trudno się dziwić więc, że większość z nas pracuje na dwa etaty lub na jednym etacie ale dodatkowo prowadzi działalność gospodarczą. Minęły już czasy, gdy rodzice po 8 godzinach w pracy zajmowali się głównie domem i pociechami. Krótko mówiąc kto nie pracuje ten nie ma!

Pomijając już fakt, że coraz więcej zdrowia nas to wszystko kosztuje, robimy co w naszej mocy by się nie poddać. Tymczasem nowe technologie coraz częściej nas wspierają w oszczędnościach. Jakiś czas temu świat opanowały żarówki ledowe - w domach, samochodach. Urządzenia elektryczne w domach są coraz bardziej oszczędne. Właściwie to chyba można się już pokusić o stwierdzenie, że zrobiliśmy co w naszej mocy, by ograniczyć konsumpcję energii elektrycznej. Na tym etapie pozostało nam już chyba tylko przejście na światło świec!

Czy można wykonać kolejny krok w temacie obniżenia rachunków za prąd?

Jeszcze kilkanaście lat temu znajomy wyśmiewał moje nowoczesne radio zasilane energią z niewielkiego modułu fotowoltaicznego. Po co Ci radio, które gra tylko wtedy, gdy jesteś na słońcu? Potem na rynku pojawiły się power banki ładowane za pomocą światła, latarki itp. itd. To były pierwsze kroki ku produkcji energii, tylko kwestią czasu było unowocześnienie technologii zamiany promieni słonecznych w prąd w gniazdku. Z uwagę śledziłem rozwój fotowoltaiki na świecie. Kilka lat temu pojawił się pierwsze moduły, które mogły wytwarzać nawet 200Wp. Gdy pomnożyć to razy 20 sztuk mieliśmy prąd o mocy 4kWp. Szybko zorientowałem się, że przy moim zużyciu na poziomie około 5kW, można zacząć żyć głównie z energii słońca, przecież rachunki można obniżyć niemal do zera?! Wtedy jak grom z jasnego nieba spadła na mnie informacja o cenach akumulatorów zbierających wytworzoną energię.

Taka instalacja była wtedy wyceniana na 50-60 tysięcy złotych. Dodatkowo cały czas w tyle głowy miałem możliwość ponownej wymiany akumulatorów po 2 latach. Przecież to się nie opłaca - uznałem i odłożyłem ten temat na inne czasy. Wreszcie kilka lat później nastąpił przełom! Rząd wprowadza ustawę prosumencką i z konsumenta energii elektrycznej mogę stać się również producentem (stąd właśnie nazwa prosument). Panele fotowoltaiczne produkują prąd na potrzeby własne a nadwyżka wędruje do wielkiego akumulatora jakim jest sieć energetyczna. My, oczywiście nie za darmo możemy wykorzystać ją wtedy gdy słońca nie wystarcza do produkcji, lub gdy jest noc. Wszystko to odbywa się w stosunku:

  • instalacja do 10kW - ze 100% energii wysłanej wykorzystać możemy 80%. To oznacza, że kosztuje nas to 20% energii wyprodukowanej

  • instalacja od 10kW - ze 100% energii wysłanej wykorzystać możemy 70%, tracimy 30% wytworzonych kilowatów.

W praktyce jest na to sposób - instalator dobiera tak ilość modułów i moc falownika, by całość produkowała 120% i 130% naszego zapotrzebowania. W konsekwencji instalacja jest trochę droższa, ale my płacimy tylko za opłaty przesyłowe. Jak czas zwrotu będzie wyglądał w przypadku mojej inwestycji?

Od8CbzdBbIEXNjfS9zu1a7Kfv7haGKXtt45dDtCt21CYcb63gs2Cgm3aK0scnyVmHY5a8Vjf0bymmXDewr2nTO6TyRFbh7D0GdVb_yd9EjWh6WVWBwAaKaDHZoYnd7eSQYMVNDNa

Takie założenia były dwa miesiące temu,wykorzystując dotację z programu rządowego “mój prąd” udało si obniżyć koszt końcowy o 5 tysięcy złotych, jeszcze uwzględniona została ulga termomodernizacyjna. Generalnie w ciągu zaledwie dwóch miesięcy zaoszczędziłem około 430zł i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć - fotowoltaika się opłaca. Im szybciej się zdecydujecie, tym lepiej!

Ogromny plus dla rządu za wspieranie tej technologii w Polsce, z tego co się orientuję to nawet w Niemczech nie mają tak korzystnych warunków fotowoltaicznych. Pamiętajmy również, by korzystać z dobrych podzespołów fotowoltaika to inwestycja na lata i nie warto na wstępie pszczędzać, by później dopłacać z każdym rokiem.


Marcin Rozner

Fotowoltaika - Śląsk

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 27 listopada 2019

Nowe narzędzia – na co zwrócić uwagę przed zakupem?

Nowe narzędzia – na co zwrócić uwagę przed zakupem?


Autor: EBMiA


Na rynku znajdziemy dziś setki, jeśli nie tysiące różnych narzędzi. Każdy producent produkuje swoje zestawy, jak i poszczególne elementy, dlatego czasem po prostu trudno jest odnaleźć się w gąszczu tych wszystkich przyborów oraz akcesoriów. Zwłaszcza, że wśród nich możemy natknąć się na oprzyrządowanie zupełnie niewarte swojej ceny.


Właśnie dlatego wyboru narzędzi nie powinniśmy pozostawiać przypadkowi. Dobrze jest wiedzieć, jakimi aspektami kierować się podczas zakupów, by zyskać solidne narzędzia w rozsądnych cenach i nie przepłacić za niedoróbki. Wysokiej jakości produkty wykonane z materiałów dobrego gatunku mogą nam posłużyć dziesiątki lat i wciąż pozostać w nienaruszonym stanie. Takie sprzęty sprawiają, że praca staje się prostsza i przyjemniejsza.

Co wziąć pod uwagę podczas wyboru narzędzi?

Narzędzia ręczne to przybory, które służą nie tylko profesjonalistom, ale i domowym majsterkowiczom. Używamy ich dosyć często, dlatego warto wybrać takie, które będą solidne i niezawodne. Te produkty na pewno nas nie zawiodą. Wśród najistotniejszych aspektów, które powinny cechować dobrej jakości narzędzia jest na pewno solidne wykonanie z komponentów najlepszego gatunku (w szczególności, jeśli chodzi o metal). Bardzo często producenci potwierdzają ją licznymi certyfikatami. Co więcej, dobrej jakości narzędzia powinny być również łatwe w czyszczeniu oraz konserwacji, nieskomplikowane w użytkowaniu, łatwo dostępne, a także rozsądne cenowo.

Przedstawione powyżej cechy są tymi najważniejszymi. Dzięki nim łatwiej będzie nam rozpoznać, czy dane narzędzie nadaje się do kupienia czy też nie. By nie wpaść w pułapkę tanich przyborów, zaglądajmy do renomowanych sklepów z narzędziami, ponieważ to tam znajdziemy najczęściej produkty wiodących wytwórców. W każdym z tych miejsc warto również zapytać o radę ekspedienta, który ma na co dzień styczność z tymi wszystkimi akcesoriami. Jego rady bardzo często mogą okazać się naprawdę cenne.

Zajmujesz się stolarką? Wybierz solidną piłę do drewna

Każdy, kto podejmuje się prac w drewnie, na pewno jest świadomy, jak dużą rolę odgrywają tu odpowiednie narzędzia. Jednym z nich jest właśnie piła do drewna, która okazuje się być przydatna w bardzo wielu przypadkach – czy to podczas drobnych napraw czy wtedy, gdy trzeba coś przyciąć lub dociąć. Choć na rynku znajdziemy piły w przeróżnej rozpiętości cenowej, jeśli zależy nam na naprawdę zadowalających efektach, zainwestujmy w wysokiej jakości urządzenie, które nas nie zawiedzie.


Artykuł dostarczony przez sklep Akcesoria.cnc.info.pl oferujący elektronarzędzia, narzędzia ręczne, pomiarowe, skrawające, stolarskie i wiele wiecej pod adresem: https://www.akcesoria.cnc.info.pl/12-narzedzia

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 8 września 2019

Wybór mieszkania - centrum czy przedmieścia?

Wybór mieszkania - centrum czy przedmieścia?


Autor: Marcin Pawelec


Wybór mieszkania to często decyzja na wiele lat. Szukając mieszkania dla siebie, bacznie analizujemy dziesiątki ogłoszeń, sprawdzamy lokalizacje mieszkań. Inaczej kupujemy mieszkania w wielkich miastach, a inaczej w miejscowościach o liczbie ludności w okolicach 200 000, takich jak Kielce.


Nowe mieszkanie - to nie tylko kolory ścian, projekt łazienki i kuchni. Wybierając lokalizację swojego centrum życiowego bierzemy pod uwagę mnóstwo aspektów, ale kluczowa jest lokalizacja. Zadajemy sobie szereg pytań: Czy szkoła jest blisko? Jak z przychodnią? Jakieś atrakcje? Gdzie dzieci będą chodziły na tenisa, piłkę czy basen? Czy kupimy w pobliżu świeże warzywa? Gdzie jest najbliższa apteka? Jak często kursują autobusy do centrum miasta? Czy pod oknami bywa głośno? Jak z miejscem parkingowym? Ważna jest nie tylko cena za metr kwadratowy nowego lokum i jego powierzchnia, ale też lokalizacja, możliwości komunikacyjne i infrastruktura handlowa i usługowa.


Wybór mieszkania jest zwykle kompromisem pomiędzy dogodną lokalizacją a dobrą ceną. Młode osoby myślące o własnej rodzinie chcą mieć blisko infrastrukturę edukacyjną: przedszkola, szkoły, a także sportową i zdrowotną. Osoby starsze także cenią sobie bliskość przychodni, windę czy mieszkanie na parterze. Osoby czynne zawodowo potrzebują dobrej infrastruktury komunikacyjnej i pewności, że wszędzie dojadą na czas. Każdy zwraca uwagę na cenę mieszkania - mało osób jest skłonnych przepłacać za lokalizację.


Kielce to dobry przykład miasta, gdzie zakup mieszkania na obrzeżach ma sens. W godzinach szczytu są tu niewielkie problemy z korkami, a żyjąc w Kielcach mamy gwarancję, że zawsze dostaniemy się na drugi koniec miasta w przeciągu 30 minut. W centrum miasta inwestycji mieszkaniowych jest niewiele, a ich ceny są wysokie. W dzielnicach na obrzeżach Kielc już jest lepiej. Z najdalszego osiedla, a nawet z pobliskich miejscowości łatwo dostaniesz się do centrum w kilkadziesiąt minut.


Jeżeli potrzebujesz życia w centrum, chcesz wszędzie dojść piechotą, jesteś stałym bywalcem klubów i restauracji, lubisz co wieczór przejść się główną ulicą miasta i nie przeszkadza ci nocne życie - szukaj mieszkania w ścisłym centrum! Jeśli natomiast cenisz spokój, korzystasz z własnego transportu, planujesz odwiedziny w dużych sklepach, przedkładasz świeże powietrze, zieleń za oknem i rekreację nad imprezy - zastanów się poważnie nad mieszkaniem na obrzeżach miasta.


Mieszkania Kielce, Nowe Nowiny
http://www.nowenowiny.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Budowa i remont domu - porównaj ceny