Kwiaty doniczkowe, którymi często w ogromnych ilościach umilamy sobie wnętrza naszych mieszkań wymagają od nas czasem również poświęcenia, odrobiny czułości oraz odpowiedniej pielęgnacji. Przesadzanie to po podlewaniu najważniejszy zabieg, jaki możemy zrobić dla naszej domowej roślinności.
Roślinny doniczkowe muszą być przesadzane, ponieważ po jakimś czasie nie dają rady egzystować w dotychczasowych warunkach. Roślina potrzebuje wówczas większej ilości ziemi i czasem większej doniczki. Ponieważ po pewnym czasie ziemia traci pulchność, zmienia się jej odczyn - jednych składników zaczyna glebie brakować, drugich jest z kolei aż nadto. Gromadzą się w niej osady pozostawiane przez używaną do podlewania wodę i nawóz. Zdarza się również, że ziemia porasta mchem, przez co utrudniony jest dostęp tlenu do korzeni.
Należy również pamiętać, że korzenie rosną proporcjonalnie do wzrostu części nadziemnej. Korzenie mogą zwijać się na dnie donicy, wychodzić z niej górą, wypychając ziemię lub dołem przez otwór odpływowy. Aby zapewnić roślinom harmonijny wzrost i zaspokoić zapotrzebowanie na składniki pokarmowe, należy je przesadzać średnio co dwa trzy lata.
Czas na przeprowadzkę?
Kwiecień jest najlepszym miesiącem na przeprowadzkę rośliny do nowego naczynia. Głównie ze względu na wydłużający się dzień oraz wyższe temperatury, które pobudzają rośliny do intensywniejszego wzrostu. Należy zawsze pamiętać, aby nie wykorzystywać tegoż zabiegu w okresie spoczynku lub kwitnienia rośliny. Przesadzanie rośliny zawsze warunkuje poznanie wymagań co do donicy oraz gatunku gleby.
Wybieramy doniczkę!
Przy wyborze donicy zawsze należy pamiętać o obowiązkowym otworze na dnie oraz 1 - 2 cm większej średnicy od poprzedniego naczynia (jeśli zdecydujemy się na za dużą donicę, ziemia szybko się zbryla i zakwasza, a korzenie nie chcą rosnąć). Pojemniki używane powtórnie należy dokładnie umyć. Białawe wykwity wapnia można usunąć, stosując wodę z octem. Nowe doniczki ceramiczne przez kilka godzin moczymy w wodzie. Na dno usypujemy warstwę drenażu o grubości 1-2 cm w doniczkach mniejszych i 5-10 cm w dużych. Drenaż mogą stanowić odłamki ceramiczne naczyń, kamyki lub keramzyt.
Rodzaj ziemi
Najczęściej kupujemy gotowe mieszanki złożone z odkwaszonego torfu, piasku i ziemi. Należy jednak mieć na uwadze, do jakich roślin przeznaczone są tzw. mieszanki uniwersalne, gdyż wbrew ich nazwie nie nadają się do wszystkich gatunków kwiatów.
Przesadzamy krok po kroku
Kilka godzin przed operacją zmiany doniczki należy obficie podlać. Obracamy donicę dnem do góry, aby wyjąć roślinę z poprzedniego naczynia. Przytrzymujemy jednocześnie ręką podłoże, chwytamy łodygę i wykręcamy z doniczki wraz z bryłą korzeniową. Jeżeli bryła nie chce się wysunąć, lepiej stłuc doniczkę, niż uszkodzić system korzeniowy. Jeśli po wyjęciu z doniczki zauważymy u przesadzanej rośliny uszkodzone lub sczerniałe korzenie, należy je odciąć.
Mocno splątane natomiast, delikatnie rozluźnić tępo zakończonym patykiem. Przygotowaną w ten sposób roślinę możemy umieścić w nowym naczyniu. Pamiętać należy jednak o tym, że nie powinno się jej bardziej zagłębiać w nowej doniczce niż to miało miejsce w starej. Po umieszczeniu rośliny w pojemniku, obsypujemy ją dookoła podłożem i lekko ugniatamy. Jeżeli wymaga podpory, wbijamy ją już przy sadzeniu, uważając jednocześnie, by nie uszkodzić korzeni.
I po wszystkim....
Roślina przez tydzień powinna stać w miejscu, gdzie dochodzi jedynie rozproszone światło. Początkowo stosujemy oszczędne podlewanie, by w poszukiwaniu wody wypuściła nowe, cienkie korzenie wiążące ją z nowym podłożem. Pojawienie się młodych pędów jest sygnałem, by powrócić do normalnego podlewania.
Pamiętaj! Są również takie rośliny, które wyjątkowo nie lubią przesadzania. Są nimi: sagowce, paprocie, monstery, peperonie i fikusy. Zmieniamy im pojemnik dopiero wtedy, gdy korzenie zaczynają wychodzić z doniczki górą lub przez otwór odpływowy.
Co robić, kiedy rośliny stają się za duże? Zamiast przesadzania, na wiosnę najgłębiej zdejmujemy wierzchnią warstwę podłoża bez naruszenia korzeni. Niższe warstwy ostrożnie spulchniamy tępym narzędziem. Zdjętą warstwę ziemi zastępujemy bardzo zasobnym podłożem.
piątek, 19 listopada 2021
Przesadzanie kwiatów
22 kwietnia, Dzień Ziemi. Jak dbać o naszą planetę?
Wielu z nas pamięta, że 22 kwietnia jest Dzień Ziemi, ale czy faktycznie do nas to dociera? Jest tyle sposobów, żeby wspomóc naszą planetę. Żeby nasze dzieci mogły żyć w dobrych warunkach.
Oto kilka z nich:
-> Wyłącz telewizor, kiedy go nie oglądasz. -- Telewizor zużywa średnio 175 kWh rocznie, z czego 45% to zużycie podczas "stand-by" (uśpienia).
-> Kup żarówki energooszczędne! Zużywają one 80% mniej energii niż tradycyjne, a mogą działać dziesięć razy dłużej!
-> Zastępując trzy żarówki o mocy 40W jedną o mocy 100W można uzyskać tyle samo światła i przy okazji zużyć mniej energii.
-> Kupuj książki audio Kupując 1 książkę audio na mp3 oszczędzasz tworzywa sztuczne i ok 2l ropy naftowej!
-> Zamień prasę tradycyjną na elektroniczną! Oszczędzaj do 80% codziennych wydatków na prasę oraz nawet 52kg papieru rocznie.
-> Nie wycinaj lasów! Kupuj e-booki.Jedna e-książka, to 1 małe drzewo więcej w naszych lasach.
Przyłącz się do akcji, zrób coś dla Ziemi z okazji jej Dnia!
Wejdź na nasz blog i zapisz się do grupy wsparcia ziemi!
Oszczędzaj naszą ziemię!Oszczędź na papierze, na ropie naftowej. Segreguj śmieci. Nie zużywaj niepotrzebnie torebek, które rozkładają się przez 400 lat! Kiedy masz do wyboru napój w puszce, czy w butelce - wybierz butelkę. Puszkę trudniej jest przetwarzać. Nie marnuj niepotrzebnie. Żyj godnie.
Segreguj śmieci. Na każdym osiedlu znajdziesz pojemniki z oznaczeniami, na szkło, plastik, papier i aluminium. Szukaj na opakowaniach produktów oznakowań recyklingu. Gaś światło, kiedy wychodzisz. Zakręcaj wodę, gdy jej nie używasz. Naprawdę łatwo jest być eko. Dołącz do naszej drużyny!
Techniki przesadzania roślin doniczkowych
Amatorzy ogrodnicy bardzo często denerwują się przy przesadzaniu, traktując je jako delikatną i trudną operację. Jest to jednak czynność prosta, będąca częścią typowych zabiegów pielęgnacyjnych,
wykonywanych przy roślinach doniczkowych. Jeśli przesadzanie zostało wykonane prawidłowo, to jest ono niewielkim stresem dla rośliny, który w konsekwencji pozwala jej lepiej rosnąć.
Przesadzanie polega na przeniesieniu rośliny z doniczki do doniczki i wymianie całego podłoża lub tylko wymianie części podłoża, jeśli doniczka jest odpowiednich rozmiarów i właściwy termin
Przesadzanie najlepiej wykonywać, gdy wegetacja budzi się do życia, tzn. w okresie od początku lutego do końca marca. Można jednak przesadzać nawet przez cały rok, gdy roślina objawia taką potrzebę. Jeśli praca została dobrze wykonana, to po przesadzeniu roślina nie wykazuje żadnych oznak osłabienia. Należy jednak unikać wykonywania tego zabiegu pod koniec sezonu (począwszy od września) w przypadku roślin, które zimą wymagają spoczynku zimowego. Nowe podłoże pobudza zwykle wzrost rośliny, gdyż zawiera więcej składników pokarmowych.
Nie wszystkie rośliny muszą być przesadzane każdego roku. Zależy to od szybkości wzrostu i stosunku ich rozmiarów do wielkości doniczki. Koniecznie należy przesadzić roślinę wówczas, gdy traci ona stabilność z powodu niezrównoważenia przez doniczkę wielkości części nadziemnej.
Muszą też być przesadzone rośliny „wychodzące” z doniczek, tzn. mają pędy rosnące poza nimi lub takie, które zajmują całą objętość doniczki do tego stopnia, że podlewanie od góry jest niemożliwe. Slaby wzrost lub brak wzrostu oraz blednięcie unerwienia liści wskazują także na to, że czas na przesadzenie.
• Przycinanie korzeni
Rozwój korzeni jest proporcjonalny do wzrostu części nadziemnej rośliny. Ograniczona pojemność doniczki powoduje, że korzenie rosną spiralnie, tworząc u podstawy bryły ziemi rodzaj węzła. To splatanie korzeni nie pozwala roślinie na odpowiednie odżywianie się. Trzeba więc rozplątać korzenie i nie wahać się przed całkowitym usunięciem węzła. Przycinając system korzeniowy w ten sposób sprawiamy, że wytworzą się korzenie boczne intensywnie pobierające składniki pokarmowe z podłoża.
I Wszystkie etapy krok po kroku
Przyjrzyjmy się doniczce. Jeśli wydaje się nam zbyt mała w stosunku do rośliny, to należy ją zmienić. Zwykle nowa doniczka powinna mieć średnicę większą o 2—4 cm od starej, gdyż większość roślin woli rosnąć dość „ciasno”. Otwór w dnie doniczki należy zasłonić na przykład kawałkiem plastykowej siatki, aby nie uległ zatkaniu. Następnie układamy warstwę drenażu (keramzyt, żwirek czy rozdrobniony tuf) o grubości 3 do 5 cm. Następnie wypełnia się ziemią jedną czwartą do jednej trzeciej objętości doniczki. Wyjmujemy roślinę z doniczki opukując uprzednio jej brzeg np. o róg stołu. Przed przesadzeniem lepiej rośliny nie podlewać przez kilka dni. Przycinamy korzenie, a następnie umieszczamy resztę bryły korzeniowej w nowym podłożu. Górna część starej bryły korzeniowej powinna zostać pokryta warstwą nowej ziemi grubości 1—2 cm. Dosypujemy ziemię do doniczki. Należy ugnieść ją palcami lub niewielką pałeczką bambusową. Zabieg kończymy obfitym podlaniem.
Jak zakupy przez internet mogą ułatwić życie czyli co naprawdę zyskasz kupując zwykłe worki do odkurzacza
Z pewnościa dzisiajsza mlodzież nawet sobie nie wyobraża jak wyglądały zakupy jeszcze jakieś 20 lat temu, a filmy z czasów PRL-u to dla nich po porostu zupełnie inna obca rzeczywistość. Stania w kolejce kojarzą im się wyłącznie z oczekiwaniem do kasy w supermarkecie a wielogodzinnego stania w kolejce za mięsem po prostu sobie nawet nie mogą wyobrazic. Ja to wszystko dobrze pamiętam! Ile czasu się zmarnowało na polowanie praktycznie rzecz biorąć za wszystkim, nu może z wyjątkiem octu.
Porównując te czasy z tym co mamy teraz nie przestaję się dziwić jak szybko zachodzą zmiany, jak zmienia się otaczajaca mnie rzeczywistosc i ludzie oraz jak szybko się zapomina to, co przeminęło. Lepiej nam się powodzi, jezdzimy swobodnie po świecie i mamy wymarzoną demokrację. Powstały nowe firmy, nowe szkoły, nowe banki i bardzo dużo nowych sklepów. Wydawało by się, że niczego nam już nie brakuje do szczęscia…. A ja wciąż nie lubię chodzić po sklepach… Dlaczego? Dlatego, że mimo zawalonych towarami sklepów wciąż marnuję strasznie dużo czasu na zakupy. Wydawało by się, że to co piszę to absurd, a jednak to rzeczywistość. Co z tego, że wszędzie jest pełno wszystkiego, ale tak naprawdę wartościowych rzeczy i w rozsądnej cenie nie znajdziesz tak łatwo i szybko. Często przypomina mi się powiedenie mojej babci, która była nadzwyczajnie rozsądną kobietą i dobrą gospodynią: czasami jest łatwiej zarobić pieniądze aniż mądrze je wydać”. Dlatego staram się racjonalnie robic zakupy.
Pewnego dnia, kiedy odwiedziłam kilka sklepów w poszukiwaniach worków do mojego odkurzacza, i gdy w żadnym z nich nie znalazłam odpowiedznich dla mnie, powiedziałam sobie, że dosyć marnowania czasu i trzeba coś z tym zrobić! Przecież nie mogę ciagle biegać i szukac zwykłych worków!!!! Szkoda życia! Wysiadając z autobusu spotkałam koleżankę i podzieliłam się z nią swoim zmartwieniem. Ona właśnie i doradziła mi jak wyjść z zaistniałej sytuacji. Okazało się , że ona również miała ten sam problem ale na szczęscie znalazła wyjście – kupowanie worków w specjalstycznym sklepie internetowym w którym są wszystkie typy i rodzaje. Po prostu wchodzisz na stronę, wybierasz i zamawiasz.
Żadnego biegania i szukania. Życie jest zbyt cenne i piękne i przemija tak szybko aby go marnować na ciągłe chodzenie po sklepach! Jeśli i Państwo jesteście tego samego zdania zapraszam po worki i filtry do odkurzaczy.
----------------------------------------------------------------
Kominek w salonie - elegancja i ciepło
Dla kogo kominek?
Kominki - nie czarujmy się - wyglądają dobrze dużych salonach, które znajdziemy w samodzielnych domach lub apartamentach. Jeśli dom pozostaje na razie tylko w sferze Twoich marzeń i dziś masz tylko niewielkie mieszkanie, dodatkową przestrzeń jaką zabierze kominek ciężko będzie wygospodarować, do tego kominek w małym pomieszczeniu wygląda po prostu brzydko.
Dlatego też musimy mieć duże pomieszczenie, w którym kominek nie będzie przytłaczać, ale stanowić jeden z podstawowych elementów wyposażenia. Trzeba mieć też na uwadze, że nie można zbyt blisko samego pieca stawiać przedmiotów łatwopalnych, co znów implikuje wymóg pewnej przestrzeni.
Jeśli już zdecydowaliśmy, że chcemy kominek posiadać i mamy do tego warunki, warto nie kupować pierwszego z brzegu, ale przejrzeć ofertę różnych producentów. Piece kominkowe są produkowane w różnych rozmiarach, kształtach, mają też różne parametry (kluczowym elementem jest tutaj szyba, która musi być bardzo trwała i odporna).
Pomimo że konstrukcja wydaje się prosta, obudowy kominkowe posiadają czasem różne rozwiązania, które pozwalają wykorzystać je w różnych warunkach budowlanych - posiadają też odmienną estetykę. Dlatego też przed dokonaniem wyboru warto omówić wątpliwości ze sprzedawcą, sprawdzić alternatywne rozwiązania i ostatecznie wybrać to najodpowiedniejsze dla naszych potrzeb.
Nie wolno przy tym zapomnieć o stosownych akcesoriach! Nawet najbardziej estetyczny kominek będzie wyglądać źle, jeśli drzewo lub brykiet będą leżeć na podłodze, zaś do pracy z ogniem wykorzystywać będziemy stary pogrzebacz. Odpowiednie akcesoria nie są zbyt drogie, a estetycznie wykonane narzędzia i odpowiednia podstawka (lub przygotowana wcześniej wnęka w ścianie) na brykiet pozwolą połączyć użyteczność z odpowiednią estetyką.
Trzeba też pamiętać, że szyby w kominkach często się kopcą i trzeba je regularnie czyścić - tutaj polecić można nawet zwykły środek czyszczący dostępny w domu i szmatkę - najważniejsze by szybę utrzymać w czystości, gdyż ogień potrafi ją czasem osmolić i wygląda wtedy zwyczajnie brzydko.
Opłacalność inwestycji
Jeśli mamy dostęp do darmowego drewna, w dłuższej perspektywie posiadanie kominka będzie na pewno bardziej opłacalne od tradycyjnych rozwiązań.
Nawet jeśli drewno musimy kupić, przy odpowiednim rozłożeniu instalacji grzewczej (np. dodaniu dodatkowych kanałów wentylacyjnych do innych pomieszczeń) piec także może być opłacalny. Zwłaszcza, gdy zamiast drzewa w tradycyjnej postaci zainteresujemy się brykietem. Nie ma co kryć - brykiet drzewny nie jest tak piękny i tradycyjny w formie jak drewno, ale na pewno jest to rozwiązanie ekonomiczne i wygodne - zarówno przy transporcie, składowaniu jak i samym spalaniu. Brykiet jest bowiem ekologicznym materiałem stworzonym specjalnie do kominków, jest suchy, ma wysoką sprawność energetyczną i doskonale się pali. Do codziennego ogrzewania jest więc rozwiązaniem idealnym!
Bez względu jednak na wykorzystywany materiał - tradycyjne ogrzewanie niemal zawsze będzie droższe. Z drugiej jednak strony kominek to nie urządzenie, które regulujemy pokrętłem - wymaga jednak pewnej uwagi i uzupełniania materiału palnego. O ile ma pełnić wyłącznie funkcję estetyczną - nie ma problemu - raz na kilka dni możemy dla przyjemności rozpalić nawet niekoniecznie brykietem - a właśnie naturalnym drewnem, ale jeśli planujemy kominkiem ogrzewać pokój czy cały dom - trzeba się liczyć z faktem, że wymaga stałej uwagi. Stąd też rozwiązanie to polecane jest dla świadomych osób, które dysponują odrobiną dodatkowego czasu i po prostu mają ochotę to robić. Niemniej odwdzięczy się na pewno przyjemnym ciepłem, blaskiem i... niższymi rachunkami!