czwartek, 10 marca 2011

Murujemy łuk

Murujemy łuk

Autorem artykułu jest Leon Lasa



Wymurowanie łuku z cegieł wydaje się techniką z wyższej półki, jednak wbrew temu poglądowi możemy sami taki łuk wymurować, oczywiście stosując się do pewnych ogólnych zasad konstrukcji łuku.
Murujemy łuk
Niektóre prace wykończeniowe w moim nowo wybudowanym domu postanowiłem wykonać sam. Szczególnie zależało mi na oryginalnym rozplanowaniu poddasza, chciałem wymurować ścianki działowe z otworami na drzwi w kształcie łuku. Zdecydowałem się na zakup cegieł k3, czyli jakby 3 cegły w jednym bloczku. Potrzebna jeszcze była cegła klinkierowa do murowania samego łuku, no i oczywiście zaprawa murarska, którą mieszałem za pomocą wiertarki ze specjalną końcówką. Ścianki działowe budowałem z pojedynczych cegieł, natomiast otwory na drzwi były wzmocnione jeszcze jedną warstwą cegieł tak, aby później łuk mógł spocząć na pełnej szerokości cegły. Nadszedł czas na zbudowanie konstrukcji, na której powstanie łuk. Do wykonania konstrukcji wykorzystałem sklejkę o grubości 3mm, oraz deski. Zmierzyłem szerokość drzwi i takiej samej szerokości narysowałem na sklejce okrąg przy pomocy kawałka sznurka, gwoździa i ołówka. Następnie wyrzynarką wyciąłem okrąg, przeciąłem go na pół i takie dwie połówki połączyłem listwami z desek, szerokość tej konstrukcji zrobiłem mniejszą o 1-2 cm od szerokości cegły klinkierowej, tak, aby przy murowaniu łuku cegła mogła się cała oprzeć na konstrukcji. Podstawę łuku wzmocniłem zeskosowanymi na końcach deskami dłuższymi o 2 cm od długości łuku tak, aby mogły się oprzeć na murze. Tak przygotowaną konstrukcję osadziłem na podmurowanym otworze drzwiowym, podparłem całość dodatkowo palikami i przystąpiłem do murowania łuku. Cała technika murowania łuku sprowadza się do umiejętnego w kształcie klina nakładania zaprawy murarskiej, dlatego zaprawa musi być dosyć gęsta, aby możliwe było ułożenie takiego klina. Kliny z zaprawy po wyschnięciu pełnią rolę takich wsporników, na, których opiera się konstrukcja łuku. Warto przypomnieć, że dawniej łuki budowano z kamieni ociosanych w kształcie klina tak, że po złożeniu razem te kliny z kamienia tworzyły idealny łuk. Murując z cegły te kliny musimy zrobić z zaprawy. Ważne jest przy murowaniu łuku ciągłe kontrolowanie czy cegły idealnie przylegają spodnim bokiem do naszej konstrukcji, oraz sprawdzanie poziomnicą pionu. Grubość zaprawy powinna być po każdej cegle taka sama, aby łuk wyglądał w miarę estetycznie. Łuk murujemy z każdej strony po jednej cegle, powinien nam się zejść idealnie u góry, jeżeli utrzymaliśmy pion, ostatnią cegłę w łuku najpierw pasujemy czy jest wystarczająco dużo miejsca na zaprawę z każdej strony. Jeżeli jest za mało możemy szlifierką z diamentową tarczą przyciąć trochę cegłę. Po wymurowaniu łuku musimy jeszcze oczyścić mokrą szmatką boki cegieł z nadmiaru zaprawy, ponieważ pozostawienie zanieczyszczonego klinkieru przysporzy nam potem pracy, gdy będziemy wykańczać łuk. Po około dwóch tygodniach możemy zdjąć konstrukcję i podziwiać nasze, niezwykłe dzieło!. Zdjęcia z budowy łuku można zobaczyć na moim blogu. http://samocieplam.blogspot.com/
---

O Lwowie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Alternatywne paliwa do ogrzewania domu

Alternatywne paliwa do ogrzewania domu

Autorem artykułu jest Leon Lasa



Czym najlepiej ogrzewać dom? Węglem, olejem, gazem czy może jakimś paliwem alternatywnym?
Alternatywne paliwa

Mam wybudowany dom w stanie surowym, powoli zaczynam robić pracę wykończeniowe. Przede mną ciągle nie podjęta decyzja dotycząca ogrzewania. Oczywiście najłatwiej byłoby kupić kocioł na ekogroszek i sprawa byłaby rozwiązana. Ale palenie węglem nie do końca mnie satysfakcjonuje, perspektywa przerzucania łopatą, co sezon kilku ton węgla nie jest zbyt ciekawa. Zastanawiam się ciągle nad innym źródłem paliwa, odpada gaz, bo magazynowanie gazu w ogromnej butli przed domem też mnie nie cieszy. Zostaje olej, ale to paliwo jest paliwem strategicznym, paliwem, którego ceny są niewiadomą, obecnie cena oleju jest bardziej atrakcyjna niż była jeszcze niedawno, gdy ropa szła mocno w górę, ale jak długo ta tendencja się utrzyma, czy gdy się zdecyduje na to praktycznie bezobsługowe paliwo, więc uzależnię się od oleju i będę skazany na niego przez kilkadziesiąt najbliższych lat, nie okaże się, że ceny znowu pójdą gwałtownie w górę i zostanę z bardzo drogim paliwem.
Alternatywą dla tych źródeł kopalnych jest energia elektryczna niestety bardzo droga, drewno i opalanie kominkiem, również wiąże się z dużym nakładem pracy w przygotowanie opału, przewiewnym miejscem na magazynowanie, poza tym opalanie kominkiem musi być połączone z innym źródłem energii. Energia solarna ciągle droga instalacja i niestety mało efektywna zwłaszcza w sezonie zimowym, gdy jest najbardziej potrzebna i też musi być połączona z drugim źródłem energii. To są źródła energii ogólno dostępne dzisiaj, istnieją do każdego z nich sprawdzone, choć drogie rozwiązania.
Czas na przegląd niestety ciągle jeszcze futurystycznych rozwiązań ogrzewania domu.
Wierzba energetyczna według obliczeń koszt ogrzewania jest najtańszy ze wszystkich obecnie paliw. Jednak uprawa tej rośliny, której przyrost jest 14 krotnie większy niż lasu naturalnie rosnącego, a z jednego hektara uprawy można uzyskać 20 ton suchej masy wierzby, co jest równowartością 12 ton węgla, jest ciągle w fazie eksperymentalnej. Nie ma rynku tego paliwa, niewiadomo gdzie można i za ile je kupić, a samodzielna uprawa wymaga posiadania minimum 1ha pola dobrze nawodnionego i oczywiście sprzętu. Słyszałem jeszcze o paleniu owsem, brykietami ze słomy, ale to są już paliwa typowo regionalne i niedostępne na szerokim rynku.
Po tych wszystkich dywagacjach, coraz bardziej jestem skłonny w stronę kominka wspartego energią solarną do podgrzewania wody plus energia elektryczna w postaci kotła trójfazowego, oraz mat grzejnych w łazience i kuchni. Gdy rynek paliw alternatywnych się bardziej rozwinie pomyślę o kotle na biomasę. Masz inne pomysły na ogrzewanie domu? Podaj swoje rozwiązania.

Blog związany z budową domu
---

O Lwowie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mnogość systemów BSO

Mnogość systemów BSO

Autorem artykułu jest Waldemar Mulhstein



Popularne od kilku lat tzw. docieplanie budynków w systemie BSO (bezspoinowy system ociepleń), dawniej nazywany metada lekka mokra, to nic innego jak oklejenie budynku materiałem termoizolacyjnym, pokrycie go siatką i otynkowanie.
Popularne od kilku lat tzw. docieplanie budynków w systemie BSO (bezspoinowy system ociepleń), dawniej nazywany metada lekka mokra, to nic innego jak oklejenie budynku materiałem termoizolacyjnym, pokrycie go siatką i otynkowanie.

O konieczności docieplania nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Oszczędność w wydatkach w trakcie użytkowania budynku, wchodzący na rynek budowlany system certyfikacji, ekologia – to chyba najlepiej przekonuje niejednego inwestora.

Większość producentów chemii budowlanej oferuje takie systemy na bazie swoich materiałów (z wyłączeniem materiału termoizolacyjnego). Mnogość oferowanych systemów może przyprawić o zawrót głowy.

Chemia budowlana jest w tym temacie mocno rozbudowana. Każdy z systemodawców oferuje kleje do termoizolacji, (w zależności od rodzaju systemu) proponuje typ termoizolacji, masę do zamocowania siatki, siatkę (lub proponuje jej typ), oraz zależny od wymagań środowiskowych i projektowych rodzaj tynku.

Oferty rynku ogólnie można podzielić na systemy oparte na wełnie mineralnej i styropianie. Wybór odpowiedniego systemu, warunkuje zastosowanie odpowiedniej chemii budowlanej. Wśród oferty systemowej najwięcej jest opcji na bazie styropianu. Uwarunkowane jest to tym, że dla indywidualnego inwestora oferta jest tańsza i łatwiejsza do wykonania. W obiektach użyteczności publicznej oraz co do których są specjalne zalecenia projektanta lub inwestora, montuje się systemy na bazie wełny mineralnej. System jest nieco droższy.

Na jaki system BSO się zdecydować? W czym dokładnie tkwią różnice? Styropian czy wełna? Jakie błędy najczęściej są popełniane przez wykonawców i inwestorów? Na te pytania odpowiem na w kolejnym materiale.

Więcej informacji przeczytasz na stronie: www.chemiabudowlana.info w dziale BSO

Waldemar Mulhstein
---

Portal wiedzy na temat chemii budowlanej - chemia budowlana .INFO


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zbudować dom, zasadzić drzewo i się przy tym nie zmęczyć?

Jak zbudować dom, zasadzić drzewo i się przy tym nie zmęczyć?

Autorem artykułu jest Sebastian Słomski



Moja próba odpowiedzi na pytanie które często zadają sobie osoby myślące o budowie domu.
Witam Państwa,
Wszyscy znamy powiedzenie, że prawdziwy mężczyzna musi w swoim życiu zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. W młodości to powiedzenie do nas nie dociera, ale z wiekiem staje się coraz bardziej namacalne. W moim artykule
postaram się wyjaśnić, jak można zbudować dom i zasadzić drzewo. Nie będę wspominał jak spłodzić syna chyba, że ktoś o to zapyta. Wtedy postaram się to opisać i zaproponuję proste rozwiązania. :D

Pierwsze pytanie:
Jak zbudować dom ?(i się specjalnie nie napracować)

Zacznę od takiej opowieści którą pewnie każdy z nas słyszał podczas niejednej imprezy rodzinnej. Są młodzi, pobierają się i szukają własnego "M". Jedni znajdują mieszkanie a inni budują dom. Chcący zbudować dom są tym faktem podekscytowani, czują się świetnie, są pełni wiary w powodzenie. Rodzina dzielnie dopinguje i po długim czasie spędzonym w Internecie, na forach i portalach budowlanych, dochodzi do wyboru i zakupu projektu. Zdobywanie tej wiedzy jest może mozolne i czasochłonne, ale większość z nas wie, że uczymy się przez całe życie i dodatkowa porcja wiedzy rekompensuje godziny spędzone przed komputerem.

Po wybraniu projektu zaczyna się poszukiwanie ekip które wykonają to za jak najmniejsze pieniądze w jak najkrótszym czasie i z jak najdłuższą gwarancją. Ta sztuka udaje się nielicznym, ale lepiej jak nie cieszą się szczerze na głos bo los może z nich zakpić. Na przykład, może się okazać, że ekipa wprawdzie najtańsza i dała gwarancję na 3 lata, ale już po roku od wybudowanie słuch po niej zaginął. Przykłady można mnożyć, fora są tego pełne.

Jak widać już na początkowym etapie, młodzi inwestorzy tracą trochę ze swojej wagi na bieganie, załatwianie i ustalanie. Przyjdzie jeszcze czas na pilnowanie, kierowanie i opieprzanie, ale o tym za chwilę. Już teraz można się pokusić o stwierdzenie, że gdyby pracowali w firmie dla której mieliby zająć się tym samym procesem, to bez porządnej pensji raczej by tego nie zrobili. Ale nasi młodzi inwestorzy to robią za darmo, nie doliczają tego do kosztorysu. Dlaczego? Bo chcą się nauczyć nowego fachu, pomimo ze wykorzystają tą wiedzę tylko raz. Chyba że są z "betonu" to może dwa razy w swoim życiu.

Opowieść o młodych już pewnie troszkę się nudzi, bo słyszeliśmy tą opowieść na niejednym rodzinnym przyjęciu, dlatego pozwolę sobie pominąć około roku bijania ich własnej wagi poprzez: bieganie w czasie wolnym na budowę, bieganie po urzędach i składach budowlanych, architektach, poszukiwanie nowych ekip w miejsce starych, pilnowanie materiałów budowlanych, zadośćuczynienie sąsiadom za szkody powstałe z wyniku budowy i inne. Wg. teorii Darwina, przetrwają najsilniejsi i tak właśnie się dzieje. Przetrwają najsilniejsi, związki się ubogacają, bo już znają się lepiej.

Minęło już trochę czasu w mojej historii, jest już rok od momentu jak kupili projekt. Ona już wie, że on nie potrafi negocjować z Panami budowlańcami i nie zna się na budowlance. Często mu o czymś mówiła, bo jej koleżanka sama tak miała i o jej tym powiedziała, a on nie chciał o tym słyszeć.On wie, że nie można jej wypuścić do Urzędu bo niczego nie załatwi, za to na budowie ma takie "branie", że harmonogram się wydłuża bo budowlańcy nie mogą się skupić na robocie.

Oni wiedzą, że zmarnowali rok czasu, ale każde boi się to przyznać. A przecież były możliwości, żeby pojechać na wakacje, była mała fucha tylko przeszła koło nosa z braku czasu. Wszystko było, nie było tylko czasu w ich związku.

Jeśli zmęczyliście się już tym tekstem to wiedzcie że wasze zmęczenie to tzw."pikuś" w porównaniu z tym jak oni się męczą.
Dla zniecierpliwionych powiem, że ciąg dalszy o tym jak mieli ciężko może nastąpić, a żeby odpowiedzieć na wcześniej zadane pytanie, należy zadać sobie drugie pytanie pomocnicze:
Czy w ramach doskonalenia własnej jednostki, jest im potrzebna wiedza z dziedziny budowlanej skoro świetnie się czują i zarabiają pieniądze jako finansiści, managerowie lub informatycy?

Jeśli już wszyscy odpowiedzieliśmy sobie na to pytanie, to przejdę do meritum:
Jak zbudować dom i się specjalnie nie napracować?
Odpowiedź może być tylko jedna: Oddać sprawy w dobre ręce i zabezpieczyć się dobrą umową.

Drugim pytaniem jest:
Jak zasadzić drzewo?

Tym razem nie zacznę od żadnej opowieści. Gdybym tak zaczął, to pewnie już nikt tego nie przeczyta. Przejdę od razu do proponowanej odpowiedzi: Oddać aranżację terenu w dobre, fachowe ręce i zabezpieczyć się stosowną umową. Po tym jak już mamy dom, a wszystkie nasze włosy są jeszcze na głowie i zachowały swój naturalny kolor możemy przystąpić do sadzenia. Z firmą od zieleni umawiamy się na osobiste sadzenie konkretnego drzewa w wykopanym już dołku, za pomocą firmowej łopaty.

Do puenty brakuje tylko syna. Mam nadzieję, że najważniejszej rzeczy nie zostawiacie Panowie na koniec i pewne działania zostają z przyjemnością wcześniej przedsięwzięte. Jeśli tak jest, to możemy się już wyluzować.
onas
Z kolejnym, miarowym i głębokim oddechem można już poczuć upragniony stan osobistego spełnienia i harmonii z naturą.


Sebastian Słomski
www.arde.pl
---

strona ARDE na której znajdują się nasze projekty


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rola drzwi oraz okien podczas odpowiedniej izolacji domu

Rola drzwi oraz okien podczas odpowiedniej izolacji domu.

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Odpowiednia izolacja domu, jest bardzo ważnym czynnikiem, który w istotny sposób przyczynia się do oszczędności energii cieplnej.
Podczas projektowania domu jednym z ważniejszych czynników jest odpowiednia izolacja, ale i również wentylacja pomieszczeń, dlatego bardzo ważna jest rola drzwi zewnętrznych oraz okien.
Dodatkowo są one podstawowymi elementami każdego domu, które dopełniają cały projekt, dzięki nim bowiem mamy przecież wejście oraz światło naturalne w domu. Drzwi zewnętrzne oprócz najważniejszej roli jaką pełnią, czyli wejścia do domu, są również bardzo ważnym elementem izolacji domu, od tego bowiem jakie drzwi zewnętrzne wstawimy, zależy w dużej mierze odpowiednio dopracowana izolacja wejścia, czyli całego ganku.
Okna natomiast w głównej mierze spełniają funkcję oświetleniową podczas dnia, będąc zarazem izolacją i wentylacją poszczególnych pomieszczeń. Izolacja to oczywiście ochrona przed zbędnymi stratami ciepła, natomiast wentylacja to odpowiedni przepływ powietrza pomiędzy wszystkimi pomieszczeniami, aby ściany w domu nie „pociły się”, czyli nie powstawał na nich grzyb, pleśń oraz inne „choroby ścian”.
Jeżeli chodzi o funkcje izolacyjną naszych drzwi zewnętrznych oraz okien, powinny być one odpowiednio zamontowane i dopasowane, aby nie uciekało przez niepotrzebne ciepło, które w okresie grzewczym gromadzi się w domu. Dlatego podczas zakupu drzwi zewnętrznych oraz okien, powinniśmy bardzo dokładnie sprawdzić ich jakość właśnie pod względem ochrony ciepła w domu.
Przy czym okna muszą być z jednej strony szczelne, a z drugiej powinny mieć funkcję ustawiania wentylacji, czyli cyrkulacji powietrza, zaś drzwi zewnętrze powinny być bardzo dobrze uszczelnione a ich konstrukcja składać się z materiałów nie wypuszczających ciepła z domu.
Inna funkcję jaką spełniają drzwi zewnętrzne i okna, to ochrona przed hałasem. Szczególnie kiedy mieszkamy blisko ruchliwej ulicy, warto podczas zakupu nowych drzwi zewnętrznych oraz okien sprawdzić w parametrach ich poziom wytłumienia hałasu.
Jeżeli wybierzemy odpowiednie produkty, będziemy zadowoleni przez wiele lat, będą one bowiem stanowiły nie tylko podstawowe funkcje wejścia oraz oświetlenia, ale również będą izolacją, wentylacją i zabezpieczeniem przed hałasem z zewnątrz.
---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Budowa i remont domu - porównaj ceny