poniedziałek, 21 stycznia 2013

Kolektory - czysta energia

Kolektory - czysta energia

Autorem artykułu jest Jarosław Gasiński


Kolektory słoneczne. Co to takiego? Jak to działa? Jak podłączyć? Te inne pytania prześladują nie jednego chcącego zbudować swoje wymarzone cztery kąty. Postaram się wyjaśnić, a przynajmniej rozjaśnić niektóre wątpliwości. Moje spojrzenie na zagadnienie nie jest tylko teoretyczne, ale jak najbardziej praktyczne.

Kilka lat temu sam postanowiłem zbudować swoje gniazdko, swój wymarzony dom. Od razu wiedziałem, że będę go budował z myślą o przyszłości, z przygotowaniem na ewentualne zmiany jakie zachodzą w technologii budowlanej. Myślę, że to jest jedno z podstawowych zadań przyszłego inwestora lub kogoś kto pomaga nam w podjęciu trafnych decyzji, aby jak najwięcej zaplanować jeszcze zanim zaczniemy tworzyć projekt. Czym będziemy ogrzewać nasz dom? To jest jedna z najważniejszych kwestii. Energią elektryczną (drogo i będzie jeszcze drożej jak Polska będzie musiała płacić UE kary za zbyt dużą ilość CO2 wyrzucanego w atmosferę przez nasze elektrownie ), węglem, miałem, gazem czy np. pompami ciepła. Ta kwestia wiąże się także ze sposobem otrzymywania ciepłej wody w okresie letnim.

I tu zaczynamy rozmawiać o kolektorach słonecznych. Jeśli mamy je w planach zastosować powinniśmy zaprojektować nasz dom, a raczej jego dach aby miał chociaż jeden spad na południe. Owszem można postawić nasze kolektory na ziemi w ogrodzie, ale co będzie za kilka lat jak nasze drzewka i krzewy urosną? Możemy mieć także sytuację gdy drzewo sąsiada będzie przysłaniać nasze źródło energii. A w tej kwestii to za wiele nie zdziałamy.

Można umieścić je także na naszym budynku gospodarczym np. garażu wolnostojącym, który posiada korzystniejsze położenie połaci dachu. W tym przypadku należy przeanalizować czy straty jakie poniesiemy na długim przesyle czynnika grzewczego w ziemi (mimo super izolacji straty na pewno będą i to ok 10-20%) nie będą zbyt wysokie aby nasza inwestycja była opłacalna. Tak więc najlepiej nasz panel grzewczy montować na dachu domu który ma być ogrzewany, rury w izolacji cieplnej puszczamy wtedy przez wolny kanał w kominie wentylacyjnym (należy go wcześniej uwzględnić w naszym projekcie). Najważniejsze jest aby odległość między panelem a zbiornikiem wody była jak najkrótsza i jak najmniej kręta. Ten drugi aspekt jest o tyle ważny, że gdybyśmy nie mięli przez jakiś czas zasilania elektrycznego podczas okresu intensywnego nasłonecznienia dachu, może się zdarzyć że temperatura wzrośnie do bardzo wysokich wartości (mój termometr pokazał po załączeniu ostatni odczyt + 315 stopni C!!! ). Może, a raczej na pewno wzrośnie ciśnienie układu a wtedy powinny zadziałać zawory bezpieczeństwa, które otwierają się powyżej 3,5 bar w celu zmniejszenia ciśnienia. W tej sytuacji zostanie wyrzucona na zewnątrz część gorącego glikolu (bo to ten czynnik jest płynem grzewczym) lub bardzo gorącej pary powstałej w wyniku parowania. Jedno i drugie prowadzi do obniżenia ciśnienia ale przy tej temperaturze. Gdy słońce przestanie ogrzewać nasz panel temperatura glikolu zmaleje a co za tym idzie zmniejszy się ciśnienie. Aby układ w miarę pracował prawidłowo nie powinno ono być mniejsze niż 1 atmosfery. Gdy natomiast spadnie poniżej tej granicy istnieje ryzyko zapowietrzenia układu. Jest on wrażliwszy właśnie wtedy gdy są załamania, kolanka, przejścia w formie syfonu. W tych zagłębieniach może gromadzić się powietrze. Gdy ciśnienie jest prawidłowe, pompa powinna dać sobie radę z taką bańką i przepchnąć ją. Inaczej jest natomiast gdy ciśnienie naszego układu jest zbyt niskie. Wtedy pompa pracuje w tzw. miejscu. Pompa ma zasysać płyn a nie powietrze. Należy jak najszybciej zwiększyć ciśnienie w układzie a następnie go odpowietrzyć.

Dobór kolektorów słonecznych powinien być przeanalizowany z fachową osobą, najlepiej tą, która je będzie montować. Jest to uzależnione od ilości członków rodziny.

Są dwa rodzaje kolektorów: płaskie i rurowe. Pierwsze są coraz lepsze ale i tak ich sprawność jest mniejsza od rurowych (próżniowych) o ok 20-30%. Wynika to z tego, że rurowe mają troszkę inną budowę i potrafią wychwycić światło rozproszone tzw. półcień co za tym idzie są trochę droższe.

Następnie należy dobrać wielkość zbiornika na ciepła wodę. Nie może być on mniejszy niż 250l. Musi posiadać dwie wężownice dolną i górną. Dolna będzie podłączona do naszych kolektorów, górna zaś do innego źródła energii np. kotła gazowego.

Gdy zaczynałem interesować się tą tematyką nie było to jeszcze popularne a co za tym idzie drogie. W tym momencie niektóre gminy zaczęły wprowadzać jako obowiązek aby przewidzieć w projekcie domu jedno rozwiązanie pozwalające ochronić nasze zatrute środowisko. Może to być właśnie instalacja kolektorów słonecznych (gminy ruszyły masowo po środki z UE na dofinansowanie tego typu inwestycji), pompy ciepła czy oczyszczalnie ścieków. Moje pojmowanie otaczającego mnie świata jest takie, że jeśli jestem w stanie coś ze swojej strony uczynić w celu polepszenia czystości środowiska to z całych sił dążę do tego. Pozdrawiam

---

Jarek

budownictwoekologiczne.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wybór działki pod inwestycję

Wybór działki pod inwestycję

Autorem artykułu jest Jarosław Gasiński


Działka pod naszą inwestycję. Jak ją wybrać aby nasze pieniądze były mądrze zainwestowane? Jak sprawdzić, gdzie pójść po radę? Te i inne tematy postaram się w ty artykule wyjaśnić.

Zawsze zaczynamy od projektu naszego wymarzonego domu, rodzi się w głowie i ciągle go ulepszamy, zmieniamy, dostosowujemy. Nie myślimy wtedy jeszcze o miejscu w jakim go postawimy, pobudujemy.

Mając taki plan w głowie będąc gdzieś na wakacjach, wypadzie za miasto, przechodzi nam myśl "fajnie by było tu mieszkać". Czemu nie!. Jeśli nam się podoba. Ale... Wtedy powinniśmy chłodniej spojrzeć na ten wariant. Zastanówmy się jak daleko będziemy jeździć po zakupy codziennego użytku, czy w pobliżu jest przystanek autobusowy, szkoła dla naszych dzieci, czy w pobliżu nie znajduje się zakład przemysłowy itd. Powinniśmy zwrócić także uwagę na podłoże (góra czy dolina), szerokość działki, typ gleby, czy w pobliżu znajduję się jakiś zbiornik wodny czy rzeka. Czy teren jest bagnisty, gęsto zalesiony, czy może piaszczysty. Wszystkie te aspekty trzeba na spokojnie przeanalizować i dokładnie przemyśleć. Każdy z tych problemów może nam niepotrzebnie pokrzyżować plany lub podnieść niepotrzebnie koszty naszej budowy. Ważne jest abyśmy odwiedzili naszą "przyszłą" działkę w kilku różnych porach dnia, w różnym stanie pogodowym. Poobserwujmy ją: gdzie ścieka woda, czy szybko wsiąka, czy szybko tworzą się kałuże, czy podczas burzy, porywistych wiatrów jesteśmy odsłonięci czy może nasz dom będzie pierwszą przeszkodą jaka napotka wiatr.

Gdy już nic nas nie zaskoczy z ta działką warto byłoby udać się do właściciela w celu pozyskania numeru działki w rejestrze gruntów a potem do najbliższej gminy i zapoznać się z planem zagospodarowania przestrzennego dowiedzieć się czy na "naszym" terenie nie zaplanowano jakichś inwestycji, czy w pobliżu nie zaplanowano trasy szybkiego ruchu itp. Gdy wszystko załatwione możemy planować nasz dom.

Może to drastycznie wygląda ale pomoże w dobrym zainwestowaniu czasu i pieniędzy. Aby nie okazało się że podczas wymiarów geodezyjnych nasza działka nagle zwęziła się o 1metr. A wtedy wszystko na marne. Zostajemy z za wąską działką i albo ją sprzedajemy i szukamy nowej albo dostosowujemy swój wymarzony projekt, czego nikomu nie życzę.

---

Jarek

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Świadectwa charakterystyki energetycznej

Świadectwa charakterystyki energetycznej

Autorem artykułu jest SYMBIOT


Świadectwo charakterystyki energetycznej pełni zasadniczą rolę w systemie oceny energetycznej budynku. Świadectwa charakterystyki energetycznej budynku (inaczej certyfikaty energetyczne) określają ile energii będzie trzeba dostarczyć do budynku lub lokalu w ciągu roku.

Obowiązek posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego lub części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową wynika z prawa europejskiego. Zobowiązania państw członkowskich Unii Europejskiej zapisane w dyrektywie 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków zostały wprowadzone do polskiego prawa przez nowelizację ustawy Prawo budowlane.

Podstawą do sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej jest charakterystyka energetyczna budynku, określona w dokumentacji technicznej lub dla budynku istniejącego, jeśli brak jest dla niego dokumentacji technicznej - wyznaczana w wyniku inwentaryzacji techniczno-budowlanej. Charakterystyka energetyczna jest to zbiór danych i wskaźników energetycznych budynku dotyczących obliczeniowego zapotrzebowania budynku na energię na cele centralnego ogrzewania, ciepłej wody, wentylacji i klimatyzacji, a w przypadku budynku użyteczności publicznej także oświetlenia.

Szczegółowa metodyka sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej dla budynków, części budynków i lokali mieszkalnych w Polsce oraz szczegółowa zwartość świadectwa zawarta jest w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 ( Dz.U. 74, poz.836).

Nie należy mylić charakterystyki energetycznej budynku z audytem energetycznym, który wynika z odmiennych aktów prawnych i stosuje się w nim odmienną metodologię. Audyt ma na celu przygotowanie termomodernizacji poprzez wskazanie metody i kosztów termomodernizacji. Jest podstawą do uzyskania premii termomodernizacyjnej. Certyfikat energetyczny budynku wskazuje na aktualny stan budynku, a w szczególności jego jakość techniczną oraz jakość i koszty eksploatacji. Uzasadnia wysokość czynszu lub ceny sprzedaży.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szykujesz remont mieszkania - pamiętaj o umowie o dzieło

Szykujesz remont mieszkania - pamiętaj o umowie o dzieło

Autorem artykułu jest kodo


Remont mieszkania jest nieunikniony. Czy mieszkamy w nowym bloku czy też w domu pochodzącego z rynku wtórnego, to nie ma znaczenia, bo na każdego przychodzi właściwy moment.

Jeżeli spędzamy w jakimś miejscu sporo czasu, to albo po prostu coś się niszczy, zaczyna brzydko wyglądać i chcemy to naprawić albo zwyczajnie chcielibyśmy coś zmienić.

Odświeżenie wnętrza jest nam potrzebne dla poprawiania samopoczucia, czasami jest także ślepym pędem za modą. Pobudka zresztą nie jest ważna, należy sobie jednak uświadomić, że remont mieszkania to nie tylko sporo pracy i wysiłku własnego. Jeżeli wszystko ma być załatwione jak należy, trzeba również mieć do czynienia z prawem, a mianowicie należałoby zawrzeć z wykonawcami umowę o dzieło.

Czy umowa o dzieło jest odpowiednia dla ekipy wykonującej remont mieszkania?

Umowa o dzieło jest tak zwaną umową rezultatu, co oznacza, że zamawiającego interesuje skutek, wykonanie gotowego zadania i jego rezultat. Zamawiający, czyli w tym przypadku osoba zlecająca remont mieszkania nie wnika w proces realizacji zadania. Oczekuje ona efektu końcowego. Wykonanie oznaczonego dzieła to właśnie na przykład wygipsowanie i malowanie ścian, położenie paneli, odnowienie mebli. Ekipa, z którą podpisuje się taką umowę musi być samodzielna, należy wybrać ją starannie. Umowa o dzieło zawiera informacje o terminie wykonania zadania. Nie jest oznaczony czas pracy, a jedynie czas oddania rezultatu. W umowie tej muszą być zawarte także informacje o dostarczaniu środków i przedmiotów pracy. W zależności od tego, co ustalą strony, mogą je dostarczać zarówno zamawiający jak i przyjmujący zamówienie.

Jak ustalić wynagrodzenie w umowie o dzieło za remont mieszkania?

W sytuacji, gdy zawierana jest umowa o dzieło należy ustalić, jaki będzie sposób wyliczania wynagrodzenia. Remont mieszkania jest dziełem, które wymaga pokrycia wielu kosztów, dlatego warto wybrać metodę kosztorysową. Dzięki niej już z góry wiadomo, jakich środków finansowych potrzeba do pokrycia kosztów materiałów budowlanych oraz ewentualnych wynagrodzeń pracowników zaangażowanych w remont. Metoda ryczałtowa jest tutaj znacznie rzadziej polecana.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wanna czy kabina?

Wanna czy kabina ?

Autorem artykułu jest Grzegorz Ludwiczak


Chyba każdy kto kiedykolwiek budował dom czy remontował mieszkanie spotkał się z dylematem: jak urządzić łazienkę, pomieszczenie, które jest jednym z najistotniejszych w naszej przestrzeni życiowej, stanowi nasz azyl, często miejsce naszego najgłębszego ukrycia.

Czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy, jednak intuicyjnie wyczuwamy, że to nasza przestrzeń intymna, gdzie chcemy i powinniśmy czuć się komfortowo. Do czego służy łazienka wiemy wszyscy. Co jednak decyduje o fakcie, że czujemy się w niej dobrze lub źle? Tymi elementami, oprócz kolorystyki i dobrze dobranego oświetlenia, są urządzeni a stanowiące jej wyposażenie. W tym tekście spróbuję podać kilka praktycznych porad jak takie wyposażenie dobrać.

Pierwszym pytaniem, jakie powinniśmy sobie zadać, jest: czego oczekujemy dla siebie, to znaczy jak lubimy spędzać czas w łazience. Są osoby, które preferują długie nasiadówki w wannie z książką. Są tacy, którzy tego nie cierpią. Kochają natomiast brać długie prysznice. A co wtedy gdy każdy z domowników przejawia inne upodobania? A może dwa w jednym?

Gdy już odpowiemy sobie na to pytanie pojawia się problem podstawowy- wielkość naszej łazienki. Pół biedy kiedy jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami domu i przewidzieliśmy odpowiednią powierzchnię. Co jednak gdy mieszkamy w bloku i posiadamy standardowe 3 m2?

W ostatnich latach na polskim rynku pojawiło się wiele urządzeń takich jak: wanny z hydromasażem, wolnostojące kabiny prysznicowe czy też zestawy wanna z kabiną prysznicową.

Jeżeli podjęliśmy decyzję, że w kręgu naszych zainteresowań jest wanna, to pozostaje nam tylko dobrać wymiary i standard wyposażenia. Zdarza się często, że dysponujemy ogromną powierzchnią łazienki (najczęściej w domach wolnostojących ) i szukamy urządzeń o jak największych rozmiarach. To czasem może być duży błąd. W takim przypadku musimy sobie uświadomić, że im większa wanna tym więcej wody do niej można nalać. Woda musi być ciepła a ogrzanie wody kosztuje! Pamiętajmy też, że woda w dużych wannach szybko się wychładza. Rozwiązaniem może być urządzenie z zamontowanym podgrzewaczem wody- to jednak podnosi koszty eksploatacji.

W małych, blokowych łazienkach tego dylematu nie ma. Są urządzenia dedykowane do małych pomieszczeń całkowicie spełniające swoją rolę.

Wolnostojące kabiny prysznicowe są rozwiązaniem pasującym praktycznie do każdej powierzchni. Głównymi parametrem wyboru są tylko : nasz gust, dodatkowe wyposażenie i cena.

Dwa w jednym czyli wanna z kabiną prysznicową. Tego typu zestawy zdobywają coraz większe zainteresowanie u klientów. Są uniwersalne i potrafią łączyć w sobie funkcje różnych urządzeń: wanny z hydromasażem, kabiny prysznicowej a czasem także sauny tureckiej. Niestety nie każdy może taki towar nabyć. Nie jest to związane z zasobnością naszych portfeli czy przeciwwskazaniami innego typu. Podstawowym kryterium jest powierzchnia łazienki. Otóż technologia montażu zestawów wanno-kabin wymaga aby przed ustawieniem ich w miejscu docelowym był dostęp dla montażysty z każdej strony- również od tyłu. W skrócie polega to na tym, że jeżeli mamy ścianę o długości 150 cm, na której chcemy ustawić urządzenie to na pewno nie będziemy mogli zmieścić tam zestawu o rozmiarze 150 cm. Z trudem postawimy zestaw 120 cm. Pamiętajmy, że aby poprawnie zmontować wanno-kabinę musimy mieć co najmniej 50 cm luzu.

To bardzo ważna informacja gdyż może się zdarzyć, że sprzedawca nas nie poinformuje o braku możliwości montażu a wtedy mamy kłopot i pieniądze wyrzucone w błoto.

Na rynku dostępnych jest bardzo dużo takich urządzeń. Trzeba sobie uświadomić, że w lwiej części są to produkty chińskie. Nie należy się jednak zrażać. Często sugerujemy się obiegową opinią, że chińszczyzna to tandeta i rozsypie się po krótkim okresie użytkowania. Oczywiście tkwi w tym ziarno prawdy. Można się naciąć na tanie i kiepskie wyroby lecz coraz więcej produktów posiada bardzo wysoką jakość i trwałość. Jak możemy to zweryfikować? Nie jest łatwo. Pół biedy kiedy możemy taki towar obejrzeć w sklepie i naocznie stwierdzić czy odpowiada nam jego jakość. Kłopot w tym kiedy chcemy dokonać zakupu poprzez Internet. W takim przypadku pierwszym wyznacznikiem jest cena- towary tanie dają nam niestety gwarancję lichej jakości. Nie ma oczywiście uniwersalnego wyznacznika- od jakiej ceny towar jest dobry gatunkowo. Z mojego doświadczenia wynika, że taką barierą jest kwota około 4000 zł dla najprostszych urządzeń. Oczywiście możemy podejrzewać, że sprzedawca zawyża cenę- pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy bezbronni! Zgodnie z ustawą z 2 marca 2000 roku "O ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny" w przypadku transakcji na odległość, a taką jest zakup przez Internet, klient może zwrócić kupiony towar bez podania przyczyny w ciągu 10 dni od daty odbioru przesyłki. Wybierajmy też możliwość zapłaty za towar przy odbiorze przesyłki.

Po wybraniu towaru w Internecie starajmy się zawsze skontaktować ze sprzedawcą i przepytać go o parametry wybranego przez nas produktu: z jakiego materiału wykonany jest brodzik, jakiej grubości jest szkło, z jakich materiałów są wykonane stelaże czy rama kabiny. Zapytajmy też czy można zamówić u sprzedawcy montaż. To bardzo wygodne gdyż wraz z gwarancją na zakupiony towar otrzymamy też gwarancję na montaż.

Jeżeli chcemy złożyć zakupiony towar we własnym zakresie, nie jest to trudna sztuka, pamiętajmy aby uszczelnić silikonem każde połączenie. Nie ma cudów- tam gdzie jest woda tam musi być szczelnie. Pamiętajmy, że opisane urządzenia są zasilane prądem. Zadbajmy o to aby kontakty nie były narażone na zalanie.

Myślę, że tych kilka informacji, które zostały zawarte w tekście pozwolą Państwu na dokonanie dobrego wyboru. Najważniejsze abyśmy wydając niemałe pieniądze mieli gwarancję zadowolenia i długotrwałego użytkowania.

---

Grzegorz Ludwiczak

www.lupeus.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Budowa i remont domu - porównaj ceny