sobota, 8 marca 2014

Z budową na ty, trudne początki

Z budową na ty, trudne początki


Autor: Norbert Botwina


Jeżeli podjąłeś decyzję o tym, aby wybudować swój wymarzony domek, to jesteś na początku trudnej drogi. Na wstępie musisz wiedzieć, że kwestie z budową i utrzymaniem m.in. domu reguluje kilka ustaw i rozporządzeń.


Pierwsza w kolejce jest ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, później ustawa prawo budowlane, rozporządzenie w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i normy nim przywołane (wymienione na końcu). Należy też zdawać sobie sprawę, że działalność związana z budownictwem podlega także pod kodeks karny i Inwestor także, w swojej części, ponosi odpowiedzialność karną. Jest też rozporządzenie w sprawie użytkowania lokali mieszkalnych, ale to już jest potrzebne przy użytkowaniu.

Tak więc przed wyborem działki należałoby się udać do odpowiedniego urzędu gminy, miasta czy też dzielnicy (bardzo duże miasta), aby dowiedzieć się pod jakiego rodzaju zabudowę jest przeznaczony teren na którym zamierzamy się budować. Kwestia istotna, bo może się okazać, iż nasza wymarzona działka przeznaczona jest pod np. przemysł i domu nie wybudujemy.

Ważna jest też odległość od obiektów uciążliwych, żebyś później, drogi czytelniku, nie narzekał, że jakiś zakład Ci przeszkadza. No i jeszcze kwestia rzeki, która może wylać, a jak wybudujesz się blisko rzeki, to jest kuszenie losu. Co do zasady, każdy ma prawo zabudowy swojej działki. W dobrym położeniu są właściciele (przyszli też) na terenach posiadających aktualne Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego, ponieważ od razu wiadomo co można tam postawić. Gorzej jest gdy trzeba się starać o decyzję o warunkach zabudowy, bo po pierwsze procedura jest czasochłonna, a po drugie można dostać decyzję pozytywną, na teren, na którym raczej nie powinno się sytuować danego rodzaju zabudowy. Niestety tu urząd ma ograniczone możliwości sprzeciwu przez wymienioną zasadę o prawie zabudowy. Dlatego też wystarczy małe podtopienie, a mnóstwo domów „pływa”, a później ludzie mówią, kto dał im pozwolenie. No właśnie, ale kto się starał o wybudowanie w tym miejscu, tego już nikt nie docieka.

Więc po pierwsze WYBÓR DZIAŁKI. Sprawdzamy MPZP, a jak go nie ma to składamy wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. I nie musimy być właścicielem działki, ponieważ ta decyzja nie rodzi skutków prawnych. No i oczywiście zdrowy rozsądek. Ważne też są wielkość i kształt działki oraz sieci uzbrojenia, żeby nie okazało się, że musimy prowadzić kilkaset metrów sieci. Osobiście uważam, iż najlepszy wyborem są działki, które są tak usytuowane, że droga jest jak najbardziej od północy. Wynika to z tego, że ewentualny taras od strony południowej znajduje się w części „ogrodowej”, a nie frontowej naszej działki, chociaż zawsze można zrobić pełne ogrodzenie plus wysoka zieleń.

Teraz projekt. Najczęściej jest to „typówka”, więc tu wybór jest przeogromny i trzeba go dobrać do własnych upodobań, działki i zasobności portfela (koszt budowy i utrzymania, a nie cena projektu). Koszt adaptacji to wydatek rzędu 1500 zł, ale może być różny w zależności od regionu. Jeżeli do tego dojdą przyłącza to może być to już 2500 do 3000 zł. Gdy dochodzą przydomowe oczyszczalnie, instalacje gazu płynnego i przeróbki projektu to już jest wycena indywidualna. Gdy projekt chcemy znacząco przerobić, to należałoby poszukać innego projektu, lub zlecić wykonanie projektu indywidualnego.

Obowiązkowo powinna być wykonana geologia, czego się praktycznie nie robi, ale czy koszt około 500 czy 700 zł, to aż taki spory wydatek przy kosztach budowy sięgających kilkuset tysięcy zł? A może nam to zaoszczędzić dużo więcej pieniędzy w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych, czy też słabych gruntów. Gdy mamy już zaadaptowany projekt to teraz trzeba uzyskać pozwolenie na budowę, ale o tym w kolejnym artykule.


http://profage.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kotły gazowe.

Kotły gazowe.


Autor: Józef Łuczak


Kocioł gazowy to ekologiczne i w miarę ekonomiczne źródło ciepła dla domu. Można je podzielić według sposobu montażu na kotły wiszące i stojące. Dalsze różnice to podział na kotły jedno funkcyjne i dwu funkcyjne. Kocioł jedno funkcyjny to taki, który zasila tylko instalację centralnego ogrzewania.


Kocioł jedno funkcyjny może współpracować z osobnym podgrzewaczem, jest to na ogół zasobnik pojemnościowy z zamontowanym wewnątrz wymiennikiem (wężownicą).

Dwu funkcyjny, dodatkowo spełnia jeszcze drugą pracę przez wbudowany dodatkowy element do grzania wody i z takiego kotła mamy także dodatkowo ciepłą wodę. Ale trzeba tu zaznaczyć, że jest to układ przepływowy.

Cała regulacja ogrzewania odbywa się automatycznie, bez ingerencji użytkownika, chyba że zamontowana instalacja ma błędy wykonawcze. Mogą to być błędy; za małe średnice rur, złe spadki ułożonych przewodów, nie odpowiednie zawory niemożność wyprowadzenia powietrza itp.

Kotły na paliwa stałe oraz olej opałowy są to urządzenia jedno funkcyjne.

Przez łatwość rozbudowy kotła gazowego na dwu funkcyjny są one bardzo popularne. Dlatego jedno- czy dwu funkcyjny takie pytanie stawiają najczęściej osoby, które chcą by dom był ogrzewany gazem.

Kocioł jedno funkcyjny jest tańszy od kotła dwu funkcyjnego, z powodu mniejszej ilości elementów wbudowanych w samym kotle, ale trzeba do niego zamontować osobny zbiornik do podgrzewania wody użytkowej, dzięki czemu można magazynować ciepłą wodę i korzystać bez ograniczeń. Do takiej instalacji można dobudować cyrkulację, i wówczas po odkręceniu zaworu baterii mamy od razu ciepłą wodę bez oczekiwania. Rozwiązanie takie (kocioł jedno funkcyjny + zasobnik wody) jest bardziej funkcjonalnym można korzystać z kilku kranów jednocześnie a ubywającą ciepłą wodę z zasobnika kocioł na pewno zdąży podgrzać, co przy kotle dwu funkcyjnym byłoby bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

Zamontowanie kotła jedno funkcyjnego z zasobnikiem jest trudniejsze aniżeli instalacja dwu funkcyjnego z powodu większej ilości elementów, które należy zamontować w tej instalacji.

Zasobnik jest zaizolowany pianką i czas nim wystygnie jest dość długi. Zasobniki są w wykonaniu stojący lub wiszący, pionowy albo poziomy. Można go kupić razem z kotłem jednej firmy lub składankę różnych firm, z zamontowaniem i połączeniem takiego zestawu poradzi sobie zapewne każdy instalator.

Kocioł dwu funkcyjny jest dużo tańszy od już wyżej wymienionego kompletu złożonego z kotła jedno funkcyjnego i podgrzewacza wody, angażuje mniej miejsca. Grzeje tyle wody ile może podgrzać, ale strumień tej wody przygotowany w podgrzewaczu przepływowym jest ograniczony a temperatura ciepłej wody w kranie nie jest niestabilna. Zmienia się wskutek zmiany ciśnienia wody w instalacji czy odkręcenia zaworu w innym pomieszczeniu.

Do uruchomienia podgrzewacza, potrzeba dużego przepływu wody, co nie wspomaga jej oszczędzania. I jeszcze jedna ważna sprawa w instalacji z podgrzewaczem przepływowym nie stosuje się cyrkulacji ciepłej wody, gdy mamy bardzo rozległą instalację, to na ciepłą wodę trzeba czekać nawet do kilkadziesiąt sekund. Jest to również element nie sprzyjający oszczędzaniu.

Sumując powyższe; gdy mamy wszystkie krany blisko, mała ilość ludzi korzystających wówczas kupujemy kocioł dwu funkcyjny, mimo, że jest droższy. Jeżeli instalacje jest rozległa, jest potrzebna większa ilość wody ciepłej, większa ilość korzystających z tego układu, wydaje się lepiej zastosować tańszy kocioł, w sumie jednak droższy zestaw ale bardziej funkcjonalny i bardziej mobilny.


Instalacje w domu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zabudowy szklane - rodzaje szkła i ścian.

Zabudowy szklane - rodzaje szkła i ścian.


Autor: Robert Roberto


W dzisiejszym świecie nowoczesnego budownictwa nic tak nie nadaje smaku oraz stylu wnętrzu jak szkło, a w szczegolności zabudowy ze szkła. Technologie oraz materiały pozwalają na coraz to bardziej odważne zastosowanie szkła już nie tylko jako materiału koniecznego, ale także jako ozdoby lub elementu dekoracyjnego.


Zabudowy szklane wykorzystywane są wszędzie:

- kuchni

- nowoczesnych biurach

Zabudowy szklane, ściana szklana

- łazience

Szklane zabudowy pozwalają estetycznie i nowocześnie zagospodarować każdą przestrzeń. Są praktyczne i bardzo nowoczesne chociażby jako ściany szklane, drzwi lub ściany działowe. Ważnym elementem zabudowy szklanej jest, także jego estetyczne okucie, które nadaje także stylu.

Wykonuje się je z różnego rodzaju szkła, jednak najważniejszym jest tutaj używanie szkła hartowanego ze względu na dużo wytrzymałość mechaniczną oraz odporność na powierzchniową różnicę temperatur.

Takie właśnie właściwości pozwalają na projektowanie coraz to bardziej nietypowych i oryginalnych zabudów szklanych.

Bardzo efektowym elementem nowoczesnego biura lub wnętrza mieszkania jest ściana szklana wykonana z np. szkła mrożonego lub lakierowanego. Możliwe jest także wykonanie na zabudowie szklanej wzoru lub nałożenie grafiki.

Ściany szklane można podzielić w zabudowie na ściany stałe oraz składane.

Zabudowy działowe ze szkła, panele szklane, różnego rodzaju przeszklenia ze szkła hartowanego, witryny sklepowe , balustrady szklane, panele ze szkła lakierowanego, daszki szklane.

Szklane ściany stałe wykonane z pojedynczych tafli szklanych z możliwością zastosowania szklanych drzwi pojedynczych lub podwójnych drzwi szklanych, wahadłowych oraz jednostronnych. Dzięki zastosowaniu samozamykacza podłogowego stają się estetycznym i wygodnym rozwiązaniem w szklanych ścianach działowych a także zabudowach szklanych.


Zabudowy szklane VIZJO

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Baterie łazienkowe – trudny wybór

Baterie łazienkowe – trudny wybór


Autor: Tomasz Galicki


Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy bateria łazienkowa kojarzyła nam się wyłącznie z dwukurkowym, prostym kawałkiem tworzywa, najczęściej wystającym ze ściany.


Dziś wybór baterii łazienkowych jest duży i czasem trudno zdecydować się zarówno na praktyczne rozwiązanie, jak i na niepowtarzalny design.

Jak wybrać baterię łazienkową? Czym kierować się przy podejmowaniu tej, z pozoru tylko mało znaczącej, decyzji? Ważne jest zarówno jedno, jak i drugie podejście. Zacznijmy jednak od kwestii bardziej przyziemnych – funkcji.

Wybór baterii łazienkowej często determinuje instalacja, dlatego do wyboru mamy baterie ścienne, które wciąż są popularne w starym budownictwie, ale również w przypadku baterii prysznicowych i wannowych. Drugim typem są baterie sztorcowe, zwane też stojącymi, które chętnie są montowane przy umywalkach i bidetach, ale przy wannach również.

Jeśli już zorientujemy się, czego dokładnie potrzebujemy, możemy udać się do półki z napisem „oszczędność”, „nowoczesność” albo „klasyka”. Dlaczego oszczędność? Bo istnieją baterie jednouchwytowe, czyli takie, które posiadają dźwignię pozwalającą na regulację temperatury wody poprzez operowanie w prawo i w lewo oraz w górę i w dół, jeśli chcemy zmniejszyć lub zwiększyć strumień wody. Tego typu „kręcenie” uchwytem pozwala na szybsze ustalenie jaka temperatura wody jest dla nas optymalna, dzięki czemu zużywamy mniej wody.

Dużą popularnością cieszą się również baterie termostatyczne. Jak działają? Jednorazowo ustalamy w nich pożądaną temperaturę wody i możemy być pewni, że taka właśnie będzie, kiedy tylko odkręcimy kurek. To nowoczesne rozwiązanie jest dość drogie, jednak opłaca się, gdyż koszty zwrócą się w momencie, kiedy porównany rachunki za wodę sprzed i po korzystaniu z niego.

Klasyka to oczywiście baterie dwuuchwytowe, a więc z kurkami z zimną i gorącą wodą. Musimy odkręcić oba i w ten sposób wyregulować temperaturę, przez co często marnujemy wodę. Jednak ten rodzaj baterii jest wręcz idealny do salonów kąpielowych, zdecydowanie lepiej wygląda, niż rozwiązania jednouchwytowe.

Kiedy już zakończymy zajmowanie się sprawami przyziemnymi, możemy rozejrzeć się za czymś, co będzie cieszyło nasze oczy. Jeśli nasza łazienka jest urządzona w stylu nowoczesnym, często wręcz minimalistycznym, wybierzmy proste formy, dzięki temu będą dobrze współgrały z całą resztą. W przypadku salonów kąpielowych lub łazienkach urządzonych w stylu klasycznym zdecydujmy się na „staroświeckie” rozwiązania. Co ciekawe w tym wypadku popularnością cieszą się baterie nie tylko jednootworowe, ale nawet cztero-, co wygląda efektownie.

Jak widać wybór wcale nie jest taki prosty, gdyż pod uwagę trzeba wziąć bardzo wiele czynników. Przemyślany zakup to taki, który nie sprawi, że za rok, czy dwa będziemy rozkuwali ściany i zmieniali cały wystrój, bo ta, czy tamta bateria nie spełnia już naszych oczekiwań.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Energooszczędny dom – Wymiana żarówek to nie wszystko.

Energooszczędny dom – Wymiana żarówek to nie wszystko.


Autor: Krzysztof Węgliński


Wszyscy wiedzą, że energooszczędne oświetlenie to wymiana żarówek na takie, które mają moc świetlną porównywalną z aktualnymi a mniejszy pobór mocy. Czy to wszystko co można zrobić dla energooszczędnego domu? Oczywiście, że nie.


Co jeszcze mogę zrobić?

Przede wszystkim zacznijmy od tego czy nasz dom jest oświetlony prawidłowo. Sprawdźmy czy nie ma miejsc w których przydałoby się dodatkowe oświetlenie. Dla przykładu, mamy swoje ulubione miejsce do czytania. Gdzieś w rogu, koło biblioteczki, natomiast w pomieszczeniu jest tylko główne światło górne. Pięć dużych żarówek świeci się w czasie kiedy książkę mogłaby oświetlać nam tylko jedna żarówka umieszczona zaraz przy naszym fotelu do czytania.

Zwróćmy uwagę także na kolorystykę pomieszczenia. Na przykład warto pamiętać o takiej właściwości kolorów jak pochłanianie światła (stąd biorą się kolory). Czarny pochłania wszystkie kolory, natomiast biały je odbija w związku z czym do oświetlenia jasnego pokoju będzie potrzeba znacznie mniej światła niż do ciemnego. W dwukolorowych pomieszczeniach (np. 3 ściany białe i jedna ciemnozielona) warto wykorzystać ten fakt umieszczając więcej światła przy ścianach jasnych dzięki czemu rozświetlimy również tą ciemną, natomiast ustawiając światło przy ciemnej ścian1224035_76240891_kopiaie możemy uzyskać ciekawszy klimat, jednak kosztem rozświetlenia pomieszczenia.

Inną sprawą jest też dobór odpowiednich żyrandoli, czy lampek. Chodzi o to, żeby elementy nie przepuszczające światła nie przesłaniały źródła światła w efekcie zmuszając nas do wykorzystania większej ilości żarówek by oświetlić pomieszczenie, oraz sprawdźmy czy odbłyśniki odbijają dostatecznie dużo światła. Czy plafon nie jest zbyt ciemny? Pamiętaj o tym wybierając nowe elementy oświetlenia do swojego domu.

Skoro już zmieniamy żyrandole pomyślmy także o tym aby oprawy były skierowane w miejsca, które mają być oświetlone. Dla przykładu: Mamy znów nasze ulubione miejsce do czytania książek. Zdecydowaliśmy się zamontować tam oświetlenie na stałe przymocowane do ściany. Skierowanie opraw na ściany może nam pomóc uzyskać niezły efekt wizualny, tylko czy oświetla wystarczająco czytaną książkę? Czy jednak znów zapalimy główne światło tylko dlatego, że nowa lampka nie spełnia swojej funkcji?

Wszystkie te zabiegi powodują dodatkowe koszty, to prawda. Więc dlaczego? Z kilku powodów, po pierwsze wymiana to jednorazowy wydatek, który prędzej czy później trzeba będzie popełnić. Po drugie robimy to nie tylko dla energooszczędnego domu ale również dla własnego komfortu, bo czymże innym jest oświetlenie dostosowane do własnych wymagań?

Jak to rozplanować?

Jeśli czujesz, że jednorazowo koszta Cię przerastają i zastanawiasz się jak rozplanować całość w kolejności , śpieszymy z pomocą. Zacznij od projektu wszystkich rzeczy, które musisz zrobić. Następnie zacznij wymieniać żarówki i oprawy jako pierwsze te, które świecą się najdłużej w ciągu całego dnia. Następnie resztę żarówek. Potem pomyśl o dodatkowym oświetleniu, które uzupełni braki w newralgicznych miejscach twojego domu (Nasz przykład kącika czytelniczego). Na koniec zostaw sobie malowanie ścian, ew. wymianę okien na większe czy usuwanie drzwi i pozostawianie zwykłego przejścia.

Ostatnia uwaga. Niektórzy polecają moduły LED do domu. Nadają się one wyłącznie pod zastosowania reklamowe. Nie używaj ich w domu.


Oświetlenie LED,

Moduły LED, taśmy i diody LED.

Twój dom - nasze oświetlenie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Budowa i remont domu - porównaj ceny