sobota, 23 stycznia 2016

Jak ułożyć chodnik z kostki brukowej?

Jak ułożyć chodnik z kostki brukowej?


Autor: Gosia Topornicka


Kostka brukowa to idealny materiał na chodnik ogrodowy. Wytrzymała, pięknie wygląda, niestraszne jej żadne warunki pogodowe. Jeżeli więc urządzamy swój wymarzony ogród, warto wyznaczyć w nim miejsce na chodniki z kostki brukowej.


Zanim przystąpimy do układania chodnika, musimy wiedzieć, ile materiału jest nam potrzebne. W tym celu wymierzmy obszar, na którym ma się znajdować kostka i stwórzmy dokładny projekt. Dzięki temu unikniemy problemów podczas układania chodnika.

Chodnik z kostki brukowej - krok po kroku

Najpierw usuwamy warstwę wierzchnią podłoża tak, by osiągnąć głębokość 20-40 cm. Nazywamy to korytowaniem. Będzie nam ono potrzebne, by prawidłowo ułożyć kostkę - tak, aby ostatnia warstwa położonej nawierzchni była równa z podłożem.

Teraz wykonujemy podbudowę. Wyrównujemy dno powstałego koryta i wysypujemy grubym kruszywem, które następnie ubijamy. Warto pamiętać o tym, by kruszywa było na dnie nieco więcej, niż potrzebujemy, bo po ubiciu zmniejszy się jego objętość.

Zaczynamy układanie kostki. Na początek zajmujemy się brzegami chodnika. Dla cieńszej kostki będą one miały 6 cm, dla grubszej 8. Warto zastosować tutaj fundament z betonu, co zwiększy ogólną trwałość chodnika.

Przerywamy na chwilę wykładanie kostki, by umieścić podsypkę z drobnych kamyczków. Jej warstwa powinna mieć 3-5 cm. Na niej będzie znajdować się właściwa kostka, więc pamiętajmy o jej dokładnym wyrównaniu. Nie ubijamy już jednak podłoża, ale delikatnie przyciskamy deską. Aby mieć pewność, że podłoże będzie równe, możemy położyć na desce kilka ciężkich narzędzi ogrodniczych lub kamieni.

Teraz układamy pozostałą kostkę, każdy element dobijając gumowym młotkiem, tak, aby dokładnie umiejscowił się w podsypce.

Na koniec posypujemy gotowy chodnik piaskiem kwarcowym. Powchodzi on w szczeliny między kostką i utrwali efekt. Możemy także polać chodnik wodą.

Zawsze bierzmy pod uwagę przeznaczenie chodnika i obciążenia, jakim będzie poddawany. Jeśli ma to być jedynie ścieżka do chodzenia, grubość kostki może być nieco cieńsza, ok. 4 cm. Jeżeli natomiast ma służyć jako trasa do garażu, warto zakupić grubszą - ok. 6 cm. Tak samo postępujemy z głębokością koryta i warstwą podbudowy.


Polecamy również profesjonalne narzędzia ogrodnicze

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tapety do malowania w Twoim domu

Tapety do malowania w Twoim domu


Autor: Ola Bojka


Urządzanie domu często wynika z naszej wizji, którą później staramy się zrealizować. Czasami jednak malowanie ścian we wzory jest niemożliwe, natomiast wybranie tapety spośród mało oryginalnych wzorów bardziej nas smuci niż cieszy. Taki problem da się jednak łatwo rozwiązać!


Czym są tapety do malowania?

Specjalny rodzaj tapet umożliwi nam stworzenie dowolnych dekoracji naściennych w łatwy sposób. Dlaczego nie malować bezpośrednio na ścianach? Wynika to przede wszystkim z ich niedoskonałej faktury. Jesli posiadamy ściany z pęknięciami, wgłębieniami i innymi nierównościami, wówczas powinniśmy zrezygnować z tworzenia fantazyjnych motywów. Odpowiednia tapeta doskonale zamaskuje wszelkie uszkodzenia i pozwoli nam się cieszyć estetycznymi ścianami. Istnieją dwa główne rodzaje tapet do malowania:

  • Tapety z włókna szklanego cechują się nie tylko odpowiednią powierzchnią pod nakładanie farby, lecz również posiadają doskonałe właściwości wytrzymałościowe. Ponadto często są zdobione wypukłymi wzorami, co dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność

  • Raufazy to tapety trójwarstwowe. Jedną z nich stanowią włókna drzewne, które pęcznieją pod wpływem malowania. Dzięki temu jej powierzchnia jest grubsza, a niedoskonałości niewidoczne.

Dlaczego tapety do malowania?

Zalety tapet do malowania są liczne. Zacznijmy od tego, że taka metoda otwiera przed nami mnóstwo możliwości dekoracyjnych. Jeśli jesteśmy artystami, na takiej tapecie możemy namalować obraz ulubionego twórcy, jeśli zaś pragniemy jedynie nadać pomieszczeniom odpowiedni charakter, wówczas pokrywamy ją odpowiednimi wzorami. Innym argumentem przemawiającym za tapetami jest szybkość ich aplikacji – nie musimy bowiem przygotowywać podłoża pod kolejne malowanie, skrobać wcześniejszych warstw farby czy też szpachlować ubytków – tapeta wszystko zamaskuje. Pamiętajmy też, że jest to jeden z tańszych sposobów na wykończenie mieszkania.

Kładziemy tapety!

Na początku należy lekko zwilżyć ściany – poprawi to przyczepność kleju, na którym trzymają się tapety. Wybierając klej postarajmy się, aby posiadał on właściwości antygrzybiczne – pozwoli to zachować naszym tapetom właściwy wygląd na dłuższy czas. Tapetę przyklejamy od góry fragmentami ( w związku z tym nie rozprowadzamy kleju na całej ścianie, lecz robimy to w wybranych miejscach) i rozwijając ją mocno dociskamy do powierzchni. Następnie wyrównujemy całość gumowym wałkiem i po 3 godzinach możemy się zabrać za malowanie!


O tapetach do malowania przeczytasz także tutaj.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co to jest wentylacja hybrydowa?

Co to jest wentylacja hybrydowa?


Autor: Krzysztof Mroczko


Polskie budynki najczęściej wznoszone są bez wyposażenia w mechaniczne urządzenia wentylacyjne. Dzieje się tak głównie z uwagi na wyższe koszty takiej realizacji projektu budowlanego. Dziś znane jest już rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić sporo pieniędzy. To właśnie wentylacja hybrydowa.


Wentylacja naturalna jest rozwiązaniem prostym i tanim, nie zawsze jednak zapewniającym najlepszy proces cyrkulacji powietrza w budynku. Mimo pewnych ograniczeń powszechnie używane jest zwłaszcza w realizowanych indywidualnie prywatnych inwestycjach. Wentylacja mechaniczna z kolei kojarzy się przede wszystkim z wyższymi kosztami, jakie powoduje zakup, montaż i eksploatacja urządzeń służących temu celowi. Z tych też powodów spotyka się tego rodzaju systemy w budynkach przeznaczonych do pracy. Najnowszym trendem jest umiejętne połączenie zalet obu wspomnianych systemów w taki sposób, by jednocześnie zminimalizować ich wady. Stąd też idea wentylacji hybrydowej.

Instalacja hybrydowa to rozwiązanie najbardziej optymalne. Działanie jednego systemu wspomaga pracę drugiego w taki sposób, by było to jak najbardziej korzystne. Możliwe są w tym wypadku trzy podstawowe rozwiązania. W modelu pierwszym system naturalny i mechaniczny działają jedynie w określonych porach w ciągu doby, włączane są bowiem naprzemiennie. W drugim typie rozwiązań hybrydowych znajdują się takie instalacje, które działają głównie w sposób naturalny, a urządzenia mechaniczne włączane są jedynie wówczas, gdy naturalny proces wymiany powietrza jest niewystarczający. Ostatnim z modeli jest układ, w którym urządzenia mechaniczne pracują właściwie cały czas i są jedynie wspomagane przez działanie naturalnych ciągów i kominów. Każde z tych rozwiązań jest nastawione przede wszystkim na obniżenie kosztów działania urządzeń mechanicznych przy jednoczesnym zapewnieniu optymalnego poziomu wymiany zanieczyszczonego powietrza.

Najpopularniejszym sposobem instalacji wentylacji hybrydowej są nasady na kominy i wyloty ciągów wentylacyjnych. Różnią się one między sobą kształtem i parametrami, ale łączy je bardzo podobna zasada działania. Zainstalowane w nich czujniki służą do uruchamiania mechanizmu wentylatora jedynie wówczas, gdy naturalny ciąg jest zbyt mały w stosunku do potrzeb. Niektóre z tych urządzeń mają nawet kilka różnych stopni pracy, która może być zaprogramowana w zależności od pory dnia i nocy. Dzięki temu zużycie energii elektrycznej, pochłanianej przez silnik napędzający urządzenie, zmniejsza się w sposób wyraźny. Przy tym sam system pozostaje wciąż wydajny.

Odpowiednia wentylacja staje się koniecznością przede wszystkim w dużych miastach, gdzie stężenie zanieczyszczeń i pyłów jest największe. Wentylacja hybrydowa zapewnia odpowiedni poziom wymiany powietrza za naprawdę rozsądne pieniądze.


Artykuł powstał z inspiracji firmy projektującej i realizującej systemy klimatyzacyjne i chłodnie Wrocław.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wentylacja naturalna i mechaniczna

Wentylacja naturalna i mechaniczna


Autor: Krzysztof Mroczko


W polskim budownictwie najczęściej stosuje się jedynie wentylację naturalną, choć coraz częściej spotkać można również budynki wyposażone w urządzenia mechaniczne, wspomagające proces cyrkulacji powietrza. Jakie są pomiędzy nimi różnice?


Nikogo chyba nie trzeba przekonywać co do uznania konieczności posiadania systemu dobrej wentylacji. Stały i utrzymany na odpowiednim poziomie dopływ świeżego powietrza. Pożądany efekt zapewnić można w sposób wyjątkowo prosty i tani, nie wymagający instalacji jakichkolwiek urządzeń mechanicznych. W tym celu wykorzystuje się prawa fizyki, projektując ciągi wentylacyjne, które będą usuwały zużyte powietrze na zewnątrz budynku. Rozwiązanie to jest bardzo popularne z uwagi na stosunkowo niskie koszty zarówno samej budowy jak i późniejszej eksploatacji. Drugim istotnym powodem ograniczania się jedynie do wykorzystania naturalnie działającego systemu wymiany powietrza jest wciąż brak dostatecznej wiedzy o szkodliwych dla zdrowia skutkach przebywania w pomieszczeniach o niedostatecznej wentylacji. Oba te czynniki sprawiają, że w naszym kraju najczęściej powstają budynki – zwłaszcza mieszkalne – bez wyposażenia w mechaniczne urządzenia wspomagające proces wentylacji.

Wentylacja mechaniczna niewątpliwie jest rozwiązaniem nieco bardziej kosztownym, potrafi jednak wspomagać proces wymiany powietrza, a tym samym poprawić jakość i komfort warunków dla osób korzystających z budynku. Poprzez ciągłą pracę wentylatorów osiąga się bardzo dobre powietrze wewnątrz. Tego rodzaju systemy działają najczęściej jako dwa rozwiązania. Pierwszym z nich jest wentylacja wywiewna, która jedynie usuwa zanieczyszczone powietrze na zewnątrz, dopływ świeżego powietrza jest zaś naturalny. W drugim systemie, wentylacji nawiewno-wywiewnej, odpowiednie urządzenia nie tylko usuwają zużyte powietrze, ale także zapewniają stały dopływ nowego. Prawdą jest, że tego typu rozwiązania są kosztowne, wymagają bowiem zakupu odpowiednich urządzeń, jak również wymagają energii elektrycznej do swojej pracy, co oznacza stałe ponoszenie kosztów eksploatacji. Są jednak gwarancją stałego i utrzymanego na odpowiednim poziomie procesu wymiany powietrza w budynku. Pewne oszczędności można osiągnąć dzięki zastosowaniu urządzenia z możliwością rekuperacji, czyli odzyskiwania ciepła z powietrza odprowadzanego na zewnątrz.

W porównaniu do wentylacji mechanicznej, system wentylacji naturalnej zatem oznacza niższe koszty, ale również niższą wydajność, co może wpływać niekorzystnie na samopoczucie i zdrowie osób przebywających w budynku. Dzisiejsze czasy, w których rozwijające się technologie sprawiają, że urządzenia wentylacyjne są coraz lepszej jakości i wydajności, wymagają dokładnego przemyślenia kwestii wyboru systemu wentylacji w nowo wznoszonych budynkach. Warto pamiętać, że na drugim końcu szali znajduje się ludzkie zdrowie.


Artykuł powstał we współpracy z firmą oferującą klimatyzacje Wrocław.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zdrowo używać klimatyzacji?

Jak zdrowo używać klimatyzacji?


Autor: Monika Dywijska


Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że klimatyzacja jest dobrodziejstwem i daje nam naprawdę bardzo wiele możliwości. Dzięki niej w upalne dni możemy mieć w biurze odpowiedni chłód, dzięki którym praca będzie przyjemniejsza.


Jednak lato to nie jedyna pora roku, kiedy można używać klimatyzacji. Także zimą będziemy mogli wchodzić do biura, gdzie będzie przyjemna temperatura. Trzeba jednak pamiętać, że używanie klimatyzacji musi być racjonalne, by było bezpieczne dla naszego zdrowia.

Nie przesadzaj z temperaturą!

O klimatyzacji powiedziano już bardzo dużo, chyba każdy zna zalety i wady tego urządzenia, jednak często zastanawiamy się jak używać klimatyzacji, by nie narobić sobie problemów ze zdrowiem. Najważniejsze będzie tutaj odpowiednie ustawianie temperatury, która będzie utrzymywana przez klimatyzację. Zakłada się, że w okresie letnim temperatura w biurze nie powinna przekraczać 29 stopni, natomiast zimą nie powinna być niższa niż 21 stopni. Oczywiście klimatyzacja daje nam możliwości generowania takiej temperatury, na jakiej będzie nam zależeć. Latem, gdy na dworze mamy temperaturę powyżej 30 stopni pewne pojawia się myśl, by klimatyzację ustawić na poziomie około 18-20, by w biurze można było czuć orzeźwiające powietrze. Jest to kuszące, ale jeśli chcemy zdrowo używać klimatyzacji to powinniśmy się tego wystrzegać. Najlepiej ustawić klimatyzację na poziomie 23-25 stopni, natomiast zimą na poziomie około 21-22 stopnia, mimo że logika chciałaby więcej. W ten sposób zarówno latem po wejściu do biura nie będziemy się stykać ze zbyt dużą różnicą temperatur i zimą również po wyjściu na zewnątrz nie będzie aż takiego szoku termicznego. W ten sposób będzie można ochronić się przed przeziębieniami, które mogą się pojawić przy zbyt dużych różnicach temperatury.

Pamiętaj o czyszczeniu - to Twój obowiązek!

Druga kwestia o którą trzeba zadbać, jeśli chce się bezpiecznie i zdrowo używać klimatyzacji to jej regularna konserwacja. Zbierać się będą tam różnego rodzaju grzyby i drobnoustroje, dlatego naszym zadaniem będzie czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji, by wydostające się z niej powietrze było dla nas bezpieczne i zdrowe.

Czyszczenie klimatyzacji najlepiej zlecić profesjonalnej firmie - tej, która wcześniej zajmowała się montażem.

Te dwie sprawy wydają się być najważniejsze, jeśli chce się zdrowo używać klimatyzacji. Warto jeszcze pamiętać o odpowiednim nawilżeniu powietrza, gdyż urządzenie dobrej klasy potrafi osuszyć je nawet do poziomu wilgotności bliskiemu 0.


Artykuł powstał po konsultacji z http://www.profiklima.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Budowa i remont domu - porównaj ceny