Dekarzu, gwoździarkę w dłoń!
Autorem artykułu jest Marcin Wojciechowski
Przechadzając się po swojej okolicy każdy uważny obserwator zauważy mnogość nowo powstałych budynków mieszkalnych. By odróżnić się od sąsiada wystarczy poruszyć wyobraźnię i wyczarować oryginalną elewację czy konstrukcję dachu.
Jak ważna jest solidna konstrukcja dachu, nie trzeba nikogo przekonywać. Od tego zależy bezpieczeństwo domowników. Konstrukcja musi się oprzeć naporowi śniegu oraz wszelkim warunkom atmosferycznym. Szczególnie przy ciężkim pokryciu dachu (dachówka ceramiczna, cementowa) należy odpowiednio dostosować więźbę dachową. Oznacza to więcej pracy dla dekarza. Musi on wzmocnić więźbę i zagęścić podpory. Gdyby miał przy takim wymagającym pracy dachu posługiwać się młotkiem (ryzykując zranienie), to straciłby o wiele więcej czasu i energii. Szczególnie nieprzyjemna jest w tym wypadku praca w chłodniejszych miesiącach. Lecz gdy dekarz posługuje się sprzetem pneumatycznym takim jak gwoździarka, jego praca nabiera innego tempa. Dekarze często wykorzystują gwoździe łączone papierem, gdyż pasują one do wielu typów gwoździarek. Popularne są również gwoździe łączone plastikiem, gdyż potrafią nawet sięgać swą długością do 130mm. Gdy konstrukcja dachu jest już gotowa, można go pokryc papą. I wtedy należy zastosować gwoździe papowe łączone drutem. Niestety do każdego typu łączenia gwoździ potrzebna będzie inna gwoździarka. Na więźbę kładzie się też folię wstepnego krycia. Żeby ją zamocować można użyć zszywacza. W przypadku prac na wysokościach najtrafniejszym zakupem jest kompresor przenośny albo z niewielkim zbiornikiem. Jednak mały zbiornik to częstsza praca pompy kompresora czyli większa jego zużywalność. Dlatego warto zainwestować w gwoździarkę gazową, która na dachu sprawdzi się idealnie, ponieważ jest zbudowana z lekkiego kompozytu. Poza tym gwoździarka gazowa, jak sama nazwa wskazuje, zasilana jest nabojem z gazem, czyli nie potrzeba w tym przypadku żadnego kompresora, węży czy innego problematycznego zasilania.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz